Anonymous do Polaków o uchodźcach: Operacja psychologiczna na olbrzymią skalę

Anonymous-muslim-e1443743860417W związku z pogłębiającym się w Europie chaosem wywołanym tzw. kryzysem imigracyjnym, mamy dla Was ważny komunikat. Cała sytuacja jest operacją psychologiczną na olbrzymią skalę – twierdzą Anonymous, którzy są niezależną i międzynarodową grupą luźno powiązanych ze sobą aktywistów i hackerów działających przede wszystkim w internecie, identyfikowani są przez użycie maski Guya Fawkesa. Inicjatywa powstała w 2003 roku.

Witajcie Obywatele Polski!
Wiemy, w jaki sposób media i inni dezinformatorzy manipulują informacją, by osiągnąć zamierzony efekt. Wiemy, jaki jest powód tej manipulacji i jak jej przeciwdziałać. Przed rozwpoczęciem jakichkolwiek działań należy jednak przeanalizować i zrozumić sytuację, pomijając dezininformacyjne warstwy zarówno w mediach mainstreamowych jak i alternatywnych. Wtedy rozwiązanie nasunie się samo.

Anonymous to niezależna i międzynarodowa grupa luźno powiązanych ze sobą aktywistów i hackerów działająca przede wszystkim w internecie, identyfikowana przez użycie maski Guya Fawkesa. Powstała w 2003 roku. 

Oto nasz opis sytuacji. Potraktujcie go raczej jako drogowskaz niż narzucanie opinii i wykorzystajcie wiedzę, rozum i serce by się do tego odnieść.

1) Istnieje zasadznicza różnica pomiędzy uchodźcą a imigrantem.
Imigrant podejmuje decyzję o zmianie kraju zamieszkania celem poprawy standardu życia. Na tą decyzję nie ma wpływu bezpośrednie i weryfikowalne zagrożenie życia. Uchodźca podejmuje decyzję o zmianie kraju zamieszkania w związku z bezpośrednim i weryfikowalnym zagrożeniem życia jego lub rodziny obecnym w kraju jego dotychczasowego pobytu.

2) Trwający obecnie proces destabilizacji Bliskiego Wschodu i Afryki napędzany jest agresywną polityką USA, Izraela i państw sojuszniczych.

3) Tzw. Państwo Islamskie, czyli ISIS lub ISIL, jest formacją terrorystyczną dowodzoną między innymi przez wysokiej rangi agentów wywiadu oraz członków organizacji paramilitarnej Blackwaters, utworzoną na mocy porozumienia pomiędzy Izraelem, USA i Arabią Saudyjską, której celem jest obalenie reżimu prezydenta Syrii Bashara al-Assada, stworzenie pretekstu dla interwencji sił NATO w Syrii oraz napędzanie migracji natywnej ludności muzułmańskiej w porządanych kierunkach – obecnie w kierunku Unii Eurejskiej.

4) Zasadniczym celem tzw. kryzysu uchodźców jest wprowadzenie w państwach europejskich szeroko pojętego chaosu opartego na poczuciu zagrożenia. Następnym krokiem będzie wprowadzenie rządowych rozwiązań zaostrzających środki bezpieczeństwa, kontrolę i monitoring. Ważnym następstwem praktyki migracyjnej jest pozbawienie ludności europejskiej „spójności narodowej i kulturowej” poprzez wykształcenie podatnego na manipulację i kontrolę społeczeństwa multikulturowego egzystującego bez poczucia jedności i woli walki.

5) Istnieje realne zagrożenie, iż wraz z falą uchodźców do Europy mogą przeniknąć bojownicy Państwa Islamskiego, celem realizacji zamierzonego planu destabilizacji krajów europejskich. Należy jednak podkreślić, iż wysokiej rangi bojownicy i przywódcy najprawdopodobniej przerzucani są tajnymi kanałami za porozumieniem wywiadów.

 

6) Uchodźcy to w dużej mierze osoby uciekające przed realnym zagrożeniem życia ze strony ISIS oraz zachodnich działań militarnych, potrzebujący pilnej pomocy humanitarnej i azylu.

7) Media mainstreamowe otwarcie wspierają politykę imigracyjną, umniejszając jednak wadze konieczności weryfikacji każdego z uchodźców oraz podjęcia odpowiednich środków prewencynych w przypadku naruszenia przez nich prawa. Potężną dezinformacją, jakiej się dopuszczają jest zupełne pomijanie powodów kryzysu imigracyjnego (patrz pkt 2 i 3).

8) Prawicowe media alternatywne również dopuszczają się karygodnych manipulacji i fałszerstw przedstawiając Islam w sposób generujący lęk i podziały. Przyczyniają się w ten sposób do zaostrzania konfliktów na tle religijnym, co w konsekwencji sprzyja ostatecznej agendzie. Również i tutaj powód migracji schodzi na dalszy plan, ustępując pola nienawiści i propagandzie antymuzułmańskiej.

9)Ludność muzułmańska jest manipulowana w równym stopniu co społeczeństwa zachodnie. Począwszy od przywódców ISIS, którzy cytując wersety Koranu mamią i werbują niewyedukowanych bojowników, poprzez charyzmatycznych demagogów pokroju Andżema Czołdary, aż po marionetkowe media, które z drugiej strony zgrabną narracją nagłaśniają straszliwość zbrodni Państwa Islamskiego oraz nieuchronność wprowadzenia Shariatu w państwach europejskich.

10) Prawdopodobnym ostatecznym celem całej agendy jest utworzenie państwa Wielki Izrael na terenach wyludnionych przez działania ISIS, oraz otwarte podporządkowanie multikulturowej i niezdolnej do sprzeciwu Europy.

Mamy zatem do czynienia z bardzo zaawansowaną manipulacją. Kryzys imigracyjny w Europie mógłby być łatwo zażegnany. Problem w tym, że faktyczne rozwiązanie go jest nie na rękę establiszmentowi USA i Europy Zachodniej.

Streszczamy, co należy zrobić w pięciu krótkich krokach.

Krok 1.
Skończyć z finansowaniem i uzbrajaniem grup rebeliantów mających obalić syryjski rząd. Doskonale wiadomo, że ta broń trafia w ręce ISIS i ich sprzymierzeńców. To z kolei, skutkuje niczym innym jak destrukcją i chaosem. Pieniądze przeznaczane na finansowanie tych wątpliwych operacji należy natychmiast przekierować na intensywną pracę przy odbudowie.

Krok 2.
Wywrzeć presję na Turcji i Jordani, by zablokowały szlaki zaopatrzeniowe ISIS. Wprowadzić sankcje przeciw krajom, które uczestniczą w handlu ropą z opanowanych przez IS terenów, lub zezwalają by fundusze lub zaopatrzenie do nich docierało. Żadna armia nie przetrwa bez źródła zaopatrzenia. Nie przez przypadek szlaki te mają początek na granicach tureckiej i jordańskiej.

Krok 3.
Wspierać syryjski rząd. W ciągu całego roku amerykańskie naloty w Syrii nie zdołały ani zniszczyć ani nawet osłabić pozycji ISIS. To oczywiście dlatego, że prawdziwą strategią wcale nie jest pozybycie się ISIS, a raczej utrzymanie ich w celu systematycznego osłabiania Assada. Gdyby Waszyngton na prawdę chciał zatrzymać tę grupę, poszedłby w ślady Rosji, zaopatrując rząd syryjski w niezbędną broń, zapewniając szkolenia i wsparcie logistyczne, by pomóć Syrii w wyparciu ISIS. To by jednak oznaczało, że Waszyngton i sojuszcznicy musieliby oficjalnie odstąpić od planu zmiany reżimu w Syrii.

Assad może nie jest uwielbianym prezydentem, ale cieszy się poparciem większości Syryjczyków. W zasadzie Assad ma większe poparcie w swoim kraju niż Obama czy Kongres w Ameryce. W niektórych okresach Assad miał większe poparcie niż Obama i Kongres razem wzięci.

Każdy rząd zaimplementowany w wyniku amerykańskiej zmiany reżimu będzie postrzegany jako rząd marionetkowy, bez wiarygodności potrzebnej do stabilizacji regionu. Jeśli potrzebujesz na to dowodów, spójrz na Afganistan lub Irak.

Krok 4.
Zapewnić bezpośrednią pomoc w odbudowie mieszkań, infrastruktur i przedsiębiorstw zniszczonych przez konflikt. Jako rozwiązanie krótkoterminowe w strefach poza obszarem konfliktu należy utworzyć tymczasowe obozy uchodźców, które należy regularnie zaopatrywać w środki medyczne i żywność. Tak, będzie to sporo kosztować, ale sporo kosztowała też trwające pięć lat usiłowania zmiany reżimu, które są właśnie źródłem obecnego problemu.

Krok 5.
Przekierować uchodźców do tych stabilnych regionów. Zalewanie Europy masami niezatrudnionych uchodźców nie jest w niczyim interesie. Taka praktyka spowoduje jedynie nasilenie napięć i wzmocni ruchy ksenofobiczne. Ci ludzie nie potrzebują schronienia w gettach Europy, oni muszą odzyskać własny dom.

AnonymousBracia i Siostry.
Jak widzicie, istnieje realna szansa na rozwiązanie tego problemu. Należy jednak sięgnąć do sedna, zamiast dawać się wciągać w socjotechniczne gierki establiszmentu oparte na różnicach religijnych. Zacznijmy otwarcie krzyczeć o przyczynach i propozycji kompleksowego rozwiązania, a zobaczycie jak szybko zjednoczymy Polaków.

Jesteśmy Anonymous,
Jesteśmy Armią,
Spodziewajcie się nas!

 

 

za:  http://pressmania.pl/?p=19745

37 Komentarzy

Filed under Bez kategorii

37 responses to “Anonymous do Polaków o uchodźcach: Operacja psychologiczna na olbrzymią skalę

  1. MSW IIIŻydo-RP podaje fakty i rozwiewa mity o uchodźcach

    za: http://www.pressreader.com/poland/gazeta-wyborcza/20150924/281599534301113/TextView

    Czy przyjmiemy tzw. imigrantów ekonomicznych?
    Nie. Polska przyjmie tylko uchodźców, czyli osoby, które posiadają uzasadnioną obawę przed prześladowaniami w kraju, z którego pochodzą.

    Polubienie

  2. Chum

    Byłem u córki w Hamburgu 7 dni w odwiedzinach . Opinia o Polakach większość Niemców :
    1. Polska to Bangladesz Europy .
    2. Głupi naród .
    Osobiście nie wierzę w żadne przewroty , rewolucje przez najbliższe 30 lat w Polsce nic się nie zmieni . Będzie jeszcze gorszy syf . Kilka dni temu Kalkstein w wywiadzie zapowiedział ,że chcę rządzić w Polsce przez minimum 20 lat . wywiad można poczytać w internecie . Tu było gów.. i bedzie gów… już to zrozumiałem . Na pytanie czy w Niemczech będzie w przyszłości taka bieda jak w Polsce oni tam stukają się w głowę , chociaż Merkel traci poparcie przez imigrację .

    Polubienie

    • paziem

      Niech pan się zastanowi, jakie znaczenie ma to, co Kalkstein mówi na spędzie wyborczym do tłumu owieczek ?! Nie przywiązywałbym także tak wielkiego znaczenia do tego, co Niemcy myślą o sobie i świecie. Natomiast w rankingu głupoty sądzę, że Niemcy może nawet wyprzedzają Polaków w ostatnich 20 latach.

      Polubione przez 1 osoba

  3. paziem

    Przedstawię Wam teraz przemówienie jakie wygłosił na 70 jubileuszowej sesji ONZ premier Izraela Benjamin Netanjahu
    http://izrael.org.il/news/4707-pelna-tresc-wystapienia-premiera-netanjahu-w-onz-po-polsku.html

    Poniżej przedstawię wykład dr. Davida Duke , gdzie min. jest powiedziane o przyczynach imigracji uchodźców z Bliskiego Wschodu i o polityce tzw. multikulti w Europie :

    oraz o zagrożeniach dla Europejczyków ich suwerenności i przyszłości , wynikających z tej polityki w materiale porównawczym na przykładzie USA :

    Komu wierzycie ? Ja już dokonałem wyboru. Wierzę dr. Davidowi Duke oraz jego – moim zdaniem- świętym , proroczym słowom.
    nadużycie link skomentuj
    detektywmjarzynski 04.10.2015 10:57:49
    Polska z każdym dniem coraz bardziej traci swoją suwerenność.
    NATO do końca tego roku zamierza otworzyć w Krakowie centrum kontwywiadowcze :

    http://www.vesti.ru/doc.html?id=2671285

    Przypomnę ,iż „nasz” parlament nie tak dawno w dniu 25 września 2015 r. ratyfikował powstanie w Rędzikowie k/Słupska amerykańskiej bazy wojskowej w ramach amerykańskiej tarczy przeciwrakietowej w Europie rzekomo zabezpieczającej kontynent przed irańską bronią jądrową, której tak naprawdę Iran do tej pory nie posiada.

    Pragnę zwrócić uwagę na jedną ważną kwestię , a mianowicie sposób tworzenia przepisów wykonawczych w tej sprawie. I tak z dostępnych oficjalnych informacji wynika , cytuję :

    „Umowie o ulokowaniu amerykańskiej bazy w Redzikowie towarzyszy umowa o statusie obsługujących ją wojsk amerykańskich (status of forces agreement – SOFA), z którą wiążą się liczne porozumienia wykonawcze – dotychczas weszło w życie kilkanaście takich porozumień.

    Na początku września sejmowa komisja spraw zagranicznych opowiedziała się za możliwością przedkładania niektórych z nich prezydentowi bez konieczności wyrażania przez Sejm zgody na ratyfikację w drodze ustawy.”

    źródło : http://wyborcza.pl/1,91446,18908747,sejm-za-ratyfikacja-porozumienia-technicznego-ws-bazy-w-redzikowie.html#ixzz3naSSGpqu

    Cóż , sami sobie kręcimy bat na d…ę. Niemcy , gdzie do tej pory znajdowało się najwięcej amerykańskich żołnierzy i uzbrojenia do chwili obecnej nie są informowani przez „sojuszników”, co do tego co tam się tak naprawdę znajduje. Nas czeka to samo.
    nadużycie link skomentuj
    detektywmjarzynski 04.10.2015 11:00:06

    za:http://wps.neon24.pl/post/126322,anonymous-do-polakow-o-uchodzcach

    Polubione przez 1 osoba

    • Konrad

      No tak, byloby tak milo gdyby ta mloda, ladna kobieta byla polska Slowianka. Ale nie jest, tragicznie nie jest: ona trzyma krzyz chrzescijanski. czyli jest kompletnie otumaniona zydowska religia zwana katolicyzmem. Czy mam przypominac kim etnicznie byl pol-legendarny, niewyksztalcony ciesla zwany Jezusem? Albo jego matka? Albo jego „ojciec”, ktorego skompromitowal i upokorzyl „Duch Swiety?” Albo faktyczny wynalazca chrzescijanstwa – bo Jezus nim nie byl – tzw. Sw. Pawel, czy raczej „Szalony Szawel”? Tragedia Polski jest wieksza niz ta, ktora nawet w najbardziej elokwentnych opisach ukazuja redaktorzy WPS.

      Polubienie

      • Franz

        Dlatego napisz list do Putina że jest załganym otumanionym żydowską religią jahwistą, że ze Słowianami nie ma nic wspólnego a na koniec wytłumacz mu i całemu narodowi rosyjskiemu czym jest chrześcijaństwo i jego wynalazcy. Putin zadeklarował przed swoim narodem że zbuduje 23 tysiące cerkwi prawosławnych, może twój geniusz go od tego odwiedzie wszak ty tylko wiesz kim był „pol-legendarny, niewyksztalcony cieśla….”

        Polubienie

    • Konrad

      Franz pisze:

      „Dlatego napisz list do Putina że jest załganym otumanionym żydowską religią jahwistą, że ze Słowianami nie ma nic wspólnego a na koniec wytłumacz mu i całemu narodowi rosyjskiemu czym jest chrześcijaństwo i jego wynalazcy. Putin zadeklarował przed swoim narodem że zbuduje 23 tysiące cerkwi prawosławnych, może twój geniusz go od tego odwiedzie wszak ty tylko wiesz kim był „pol-legendarny, niewyksztalcony cieśla….”

      Nie … ja czegos takiego do Putina bym nigdy nie napisal, chocby ze wzgledow dyplomatycznych i ze wzgledu na moj respekt dla niego jako madrego polityka. Ale, nie zakladasz chyba, ze Putin jest tak wspanialy, ze nie robi bledow i nie ma wad. Kazdy je ma, to banal ludzki, o ktorym ciagle zapominamy. Oczywiscie, ze zniszczenie naszej rodzimej slowianskiej kultury przez obca, zydowska religie, czyli chrzescijanstwo, dotyczy w takim samym stopniu Rosji, Serbii, Slowacji, Chorwacji i innych krajow slowianskich. (Najlepiej o tym pisal Jan Stachniuk, ktorego polecam. Jezeli nie masz na tyle czasu, to mozesz skorzystac z krotkich publikacji Antoniego Wacyka.)

      (Zanim zapomne: obawiam sie, ze Ty nie bardzo rozrozniasz dwie rozne, ale tak samo zydowskie religie: chrzescijanstwo i judaizm. Ale to na marginesie.)

      Jestes irracjonalny w swojej irytacji. Ja nie mam zamiaru byc „geniuszem”: moj komentarz dotyczy tylko faktow w odniesieniu do chrzescijanstwa. Chcesz dyskutowac z faktami? Prosze bardzo. Ale nie atakuj mnie za to, ze pisze o takich faktach, o ktorych ciagle sie zapomina. Jest jednak nadzieja. Zwroc uwage na wystapienia (wedlug mnie) wspanialego Polaka jakim jest aktor i poeta Krzysztof Pieczynski. Polecam na poczatek te wypowiedz. Mysle, ze to on, nie ja, jest „geniuszem”:

      http://www.tvn24.pl/tak-jest,39,m/celem-kosciola-jest-wladza,515856.html

      Polubienie

      • Franz

        Twoim tokiem rozumowania wszyscy królowie Polscy począwszy od Piastów, Jagiellonów a skończywszy na królach Elekcyjnych, wszyscy najwięksi przywódcy państwa polskiego, cały naród polski na przestrzeni ostatniego tysiąclecia, cały naród rosyjski, praktycznie wszystkie narody słowiańskie i ich wybitni przywódcy okazali się głupcami którzy nabrali się na żydowska wiarę a cała nasza historia to jedno wielkie pasmo wypaczeń i wstydu spowodowane przyjęciem chrześcijaństwa a ty jeden oświecony, mądrzejszy od wszystkich królów, carów i cesarzy będziesz podważał swoimi marnymi argumentami oraz geniuszami z tvn-u fundament na którym została zbudowana cywilizacja europejska. Jestem Ci niezmiernie wdzięczny.
        To jak to w końcu jest z prezydentem Putinem, mądry czy niemądry? Przywódca państwa którzy narzuca obcą, żydowską, katolacką, jahwistyczną religie swojemu narodowi, mało tego, sam w pierwszym rzędzie staje publicznie ze swoim narodem przed ołtarzem, całuje ten wstrętny krzyż, wydaje miliardy rubli z budżetu rosyjskiego na budowę tysięcy cerkwi prawosławnych w których miliony Rosjan będą modlić się do żydowskiego cieśli, do jego matki i ojca to według Ciebie mądry przywódca czy to raczej zdrajca ogłupiający i niszczący swój naród i kraj tak jak to robili jego poprzednicy tzn przywódcy carskiej Rosji???

        Polubienie

      • Osobiście nie sądzę aby Putin był takim zagorzałym fanem chrześcijaństwa na jakiego wygląda lub na jakiego jest kreowany, ten człowiek głupi nie jest i zapewne wie czym ta religia jest, jak powstała i jak została narzucona światu i jak wiele zła wyrządziła. A że popiera cerkwie i broni „wartości chrześcijańskich” to ja się wcale nie dziwię, chrześcijaństwo to cześć rosyjskiej historii i tradycji i poparcie ze strony cerkwi gwarantuje mu poparcie ze strony większości społeczeństwa rosyjskiego a to z kolei utrzymuje go u władzy, także to potępiane tu i ówdzie na internetowych forach umizgi Putina do społeczności rosyjskich żydów czy muzułmanów to również konieczność, bez tego nie miałby tak oszałamiającego poparcia.
        Po prostu w chwili obecnej walka Putina z cerkwią była by zgubna dla niego i jego otoczenia, narobiłby sobie niepotrzebnie wrogów wewnętrznych. Po za tym chrześcijaństwo i tak kiedyś wymrze śmiercią naturalną(czego zapewne Putin jest świadomy) a otwarta wojna z nim jest raczej bez sensu ponieważ niepotrzebnie powstają w jej wyniku całe hordy fanatyków gotowych bronić tego zabobonu, niepotrzebnie wojna ta produkuje rzesze „męczenników za wiarę”, których potem bezczelnie kościelne władze podsuwają społeczeństwu jako przykład do naśladowania itp., lepiej jest spokojnie informować ludzi o prawdziwej historii tej religii i czekać aż sama zdechnie.

        Polubienie

      • Franz

        przemex
        Zupełnie jakbym czytał ścieki z gazety wyborczej. Ty sobie tak to tłumaczysz czy cytujesz koszerne brednie? Putin oficjalny jahwista noszący krzyż na piersi i wspierający od początku swoich rządów Cerkiew Prawosławną to tak w rzeczywistości ukryty neopoganin który czeka aż zdechnie złe i niedobre Chrześcijaństwo na świecie które to według niego doprowadzi do zniszczenia Rosji… Również dziękuję za „coś” co nie trzyma się ani trochę kupy, jeżeli nie masz nic ciekawszego do napisania w tej kwestii to daruj sobie kolejną odpowiedź.
        Jeżeli w Polsce umrze Chrześcijaństwo to naród polski, na wzór zachodnich społeczeństw, stanie się MOTŁOCHEM ze wszystkimi dewiacjami i zboczeniami jako wyznacznikami sposobu życia. Dlatego tak nieustannie na każdej płaszczyźnie bombarduje się Polaków pedałami, konsumpcjonizmem i rozwiązłościami. Na szczęście w ramach Ligi Świętej zainicjowanej przez Watykan, w której Polska ponad 300 lat temu utraciła swoją pozycję, numerem jeden stała się Rosja i to Ona bronić będzie i obroni Polskę przed tym syfem, przed unicestwieniem. Umowa obowiązuje od 300 lat i jest ważna do dziś. Putin w ramach Ligi Świętej obiecał papieżowi Franciszkowi w 2012 roku że uratuje Syrie i tamtejszych chrześcijan, to było zaraz po tamtejszym rzekomym użyciu broni chemicznej przez Assada w Damaszku, okręty NATO czekały gotowe na morzu śródziemnym do bombardowania. Słowo stało się i staje się czynem. Rosja jest Wyrocznią i Mieczem Sprawiedliwości. Amen.

        Polubienie

  4. EUROPEJSKI KRYZYS IMIGRACYJNY 2015:

    Jest też na blogu:
    http://piotrmarek.bloog.pl/id,351547001,title,Europejski-kryzys-imigracyjny-2015,index.html

    Proszę o pozytywne oceny, bo syjonistyczne lobby i lewactwo od razu daje oceny ujemne.

    Polubienie

  5. do Przemex.

    Przemex daj sobie spokój z traceniem czasu na polemikę z tym Franzem . Szkoda czasu . Kolejny nawiedzony typ i powtarza brednie z RM i TRWAM ,że niby jak upadnie chrześcijaństwo to Polska będzie jednym wielkim moralnym burdelem . Kto płodzi takich Franzów ? . Coś czuję ,ze to jest jakiś duchowny niewykluczone , że z KUL .

    Polubienie

    • Konrad

      „Franz” – kwintesencjonalny polakatolik. Panie Franz, posluchaj Pan, co Panu powie dzis Antoni Wacyk:

      „Kosciol katolicki przyniosl do Polski nie tylko obcy jezyk, absolutnie nie nadajacy sie do wyrazania tego, co w polskiej, slowianskiej duszy gra; przyniosl nie tylko obcego Boga, obce ksiegi swiete; przyniosl rowniez odrazajace barbarzynstwo judejskie …”

      I taki wierszyk na dobranoc dzisiaj:
      „… Te mesjasze, Jezumaryje, ojczenasze, ten caly katolicki kram … Nie nam! Nie nam!”

      Polubienie

      • Franz

        Wybacz ale wolę poczytać co mówili królowie Polscy czyli otumanieni jahwiści i wyznawcy cieśli, jego Matki i Ojca, wyznawcy demoralizującego i degenerującego chrześcijaństwa którzy zrobili z narodu polskiego motłoch, nawet pewien król Jan Kazimierz z dynastii Wazów był tak ogłupiony że w dniu 1 kwietnia 1656 roku po raz pierwszy uznał Matkę Boską za Królową Polski. Był też taki wielki reformator co nazywał się Cromwell, jego sponsorami byli żydzi z tzw unii rotterdamskiej, ten królobijca zniósł ustrój monarchiczny w Anglii w 1640r a później wspierał i nawoływał króla Szwecji Karola X Gustawa „by utrącił róg(Polske) na głowie bestii(Kościoła Katolickiego)”, następstwem tego był tzw Potop Szwedzki, historia nie wygląda tak jak myślisz i tak jak ją znasz, ale nie będę truł Ci dupy, ciekawsze są z pewnością teorie darwinowskie i ewolucje małpy a więc proponuje skocz do lasu pozbierać żołędzie razem z Antonim Wacykiem i posłuchaj tam swojej słowiańskiej duszy.

        Polubienie

    • Franz

      Jedyne co czujesz to pustke i brak argumentów w swojej małej głowie.

      Polubienie

      • Konrad

        OK, Franz. Powod dla ktorego zachecilem Cie do przeczytania Stachniuka, albo przynajmniej Wacyka, jest bardzo prosty. Oni Ci dokladnie odpowiedza na Twoje liczne pytania, ktore zadales w swoich licznych i niepotrzebnych komentarzach. Dlaczego ja, albo Przemex, albo ktokolwiek z tego forum ma tracic czas na Ciebie? Dlatego, ze nie tylko jestes przerazajacym ignorantem, ale nie chce Ci sie nawet przeczytac chocby tak krotkiej ksiazki jak „Filozofia polska: Zadruga” albo „Na pohybel katolictwu” albo „Mit polski Zadruga”!

        Bedzie to ostatnia moja odpowiedz, Franz. A to dlatego, ze jestes polakatolikiem, czyli mowisz po polsku, ale nie jestes Polakiem w sensie kulturowym, bo reprezentujesz religie i kulture prymitywnych Zydow sprzed 2 tysieca lat, religie i kulture calkowicie nam, slowianskim Polakom, obca. Czyli jestes miedzynarodowym polakatolickim Zydem. Zaden prawdziwy Polak nie interesuje sie bajkami znad Jordanu o Jezusicku, Marysi, jakims pazernym i morderczym bozku zwanym Jahwe, odrazajacym fizycznie i intelektualnie Szawle, itd. Jak tu juz ktos pisal, nie ma sensu tracic czas na Ciebie: jestes nieuleczalnie zbalamucony chrzescijanstwem i wierzysz w „Ciesle-Zbawiciela” tak jak infantylny dzieciak wierzy w Mikolaja. Oczywiscie, ze lepiej isc na spacer do lasu „pozbierac zoledzie”, jak sam proponujesz, niz tracic czas na jakakolwiek dyskusje z Toba. Nie masz nic, absolutnie nic, intelekutalnie waznego do zaoferowania. Nota bene: Wacyk juz nie zyje, Ty miernoto niedoinformowana.

        Just go away, man. Take a hike. Disappear. Nobody likes to have to deal with morons. Life is too short.

        A jesli chodzie o mnie, to co wiesz, piszac, ze mam „mala glowe? Co Ci potrzeba? Mojego „resume”? Mojego doktoratu, moich publikacji? To, ze bylem stypendysta Fulbrighta? Ze bylem redaktorem amerykanskiego pisma? Ze uczylem na kilku uniwersytetach i w Polsce i za granica? Taka informacja ma znaczenie dla kogos, kto jest wykszalcona, inteligentna i wolna intelektuanie osoba. Nie dla Ciebie: nie spelniasz zadnych z tych warunkow. Adios polakatoliku.

        Chcialbym jeszcze dodac to: moja korespondencja z Toba konczy sie na zawsze od tego momentu. Mozesz sobie oczywiscie pisac, co Ci sie podoba. Ale ja juz wiecej zadnego Twojego postu nie mam zamiaru czytac i w zwiazku z tym wiecej ani do Ciebie ani na Twoj temat nie bede pisal. Try me, bozo. Do you understand?

        Polubienie

  6. „Jeżeli w Polsce umrze Chrześcijaństwo to naród polski, na wzór zachodnich społeczeństw, stanie się MOTŁOCHEM ze wszystkimi dewiacjami i zboczeniami jako wyznacznikami sposobu życia.” – ble, ble, ble, gówno prawda, przed nastaniem chrześcijaństwa na terenach zamieszkałych przez Słowian też byliśmy „motłochem ze wszystkimi dewiacjami i zboczeniami jako wyznacznikami sposobu życia”? NIE, motłoch ze Słowian zaczęli robić właśnie jahwiści i robią z nas motłoch do dziś, gdzie nastała ta religia tam był i ucisk i wyzysk i demoralizacja i degeneracja ale przyjdzie taki czas że większość odrzuci nadjordańską psychozę a najbardziej sfanatyzowane jednostki same się odizolują od społeczeństwa i prędzej czy później wyginą.
    A co do Putina, to nikt z nas nie wie jaki jest jego rzeczywisty stosunek do chrześcijaństwa, bo gesty gestami, noszenie krzyży na szyi i datki na cerkwie nic nie kosztują a jeszcze zapewniają poparcie ze strony tej instytucji oraz jej członków co dla Putina jest niezwykle ważne, po prostu facet sprytnie gra na religijnych emocjach zyskując na tym wiele.

    Polubienie

    • Franz

      Datki na cerkwie nic nie kosztują i są gestami… To mówisz że wybudowanie 23 tysięcy kościołów to wydatek rzędu dwóch gum do żucia i jest to pusty gest który kryje za sobą powolne, skryte zniszczenie chrześcijaństwa w Rosji? W Rosji nastąpił rozkwit tej religii, odrodzenie duchowe i moralne narodu rosyjskiego, dlatego nikt i nic nie będzie w stanie tego narodu pokonać ponieważ wiara w Boga(także inne wartości) scementowała Rosjan w jedną całość i daje im wielką siłę której brakuje zniszczonym zachodnim społeczeństwom opartym na konsumpcjoniźmie który to konsumpcjonizm pewnie według Ciebie także uczy chrześcijaństwo.

      Polubienie

  7. Franz

    Proszę mi pokazać w jaki sposób Chrześcijaństwo na przestrzeni ostatnich setek lat i dziś zdemoralizowało naród polski i inne narody? Proszę mi pokazać w jaki sposób Chrześcijaństwo wprowadza dewiacje wśród swoich wiernych? Proszę mi pokazać w jaki sposób Chrześcijaństwo promuje i promowało zboczenia w narodzie polskim i innych narodach wyznających tę religię? W jaki sposób Chrześcijaństwo, rzekomo, zamieniło Polaków czy też Słowian w motłoch? Proszę pokazać mi lata, dokładny okres, geneze i przykłady poparte autentycznymi faktami. Chcę usłyszeć konkrety a nie filozoficzne bzdety. Chcę usłyszeć w jaki sposób ja i cała moja rodzina(już nie będę Ci pisał kolejny raz o wszystkich królach polskich czy najwybitniejszych Polakach w naszych dziejach) zostaliśmy zdemoralizowani, zboczeni i zamienieni w motłoch przez religię zwaną chrześcijaństwem?
    Dobrze wiesz kto stoi za multikulturalizmem i dewiacjami, tak jak wiedzą to wszyscy na tym portalu ale z uporem maniaka będziesz twierdził że za to odpowiada chrześcijaństwo. Nie wiem jaki masz w tym cel, nie obchodzi mnie to ale widać jak na dłoni że plujesz we własne gniazdo, podważasz całą historię Państwa Polskiego i Jej największe jednostki. Tak działa tylko jeden naród wybrany i tylko ten naród wybrany od dwóch tysięcy lat prześladuje i atakuje Chrześcijaństwo na każdym kroku, dziwne to trochę bo skoro Chrześcijaństwo zamienia ludzi w motłoch to naród wybrany powinien je wspierać, jednak jest inaczej, dlatego wszystko co piszesz nie trzyma się kupy, „ktoś”(możemy się tylko domyślać kto) wyrwał ci kilka ważnych kartek z historii świata stąd twój widok na niego jest zniekształcony.
    ps- Putin podobno dostał krzyżyk który nosi na piersi od swojego dziadka, to musi być dla Ciebie straszne, trzecie pokolenie zdemoralizowanych jahwistów w jego rodzinie musiało odcisnąć niezłe piętno na jego psychice a jednak jest wielkim mężem stanu a do tego wyznawcą cieśli(według Ciebie oczywiście ukrytym) – niespotykane.

    Polubienie

    • Chum.

      Panie o nicku Franz przestań już człowieku piepszyć tylko poczytaj Zadrugę i inne lektury podane przez Konrada . Panie Przemex pan mu odpowie na pytania poda przykłady , bo ten facet nas tu zamęczy pisaniem swoich pierduł . Serdeczne pozdrowienia dla Jangryko , Franza , przemex . Polemizował nie będę szkoda mi na to czasu i zdrowia nie mam , a pan panie Franz włącz sobie TRWAM posłuchaj ojczulków , tam Maciar jest codziennie , idż do Kościoła pomódl się , a nam tutaj dupy nie zawracaj ponjał ?

      Polubienie

      • Chum.

        i kuzwa facet mnie wkurzył i pomyłka . Katola nie będę pozdrawiał oczywiście wielka piątka i żółwik dla pana Konrada jak mówi moja ukochana wnuczka .

        Polubienie

    • Po pierwsze chłopie, chcesz dowodów? To kup se i zrób se, nikt ci nie będzie na tacy niczego przedstawiał bo ty tego żądasz, wystarczy że się rozejrzysz wokół aby zobaczyć co nadjordańska religia zrobiła i nadal robi z ludzi, do tego nawet nie trzeba książek czy filmów dokumentalnych, wystarczy dokładna obserwacja otoczenia i wyciąganie własnych wniosków. Chrześcijańska religia zapisała się w naszej historii zdecydowanie negatywnie, sianie podziałów, wyzysk, ucisk, ogłupianie za pomocą bzdurnych dogmatów czy doktryn często zaprzeczających samym sobie i pozbawionym logiki a wiadomo że gdzie zaczyna się wiara w dogmat tam kończy się myślenie co widać zresztą wszędzie dookoła, o wymyślaniu przez pobożnych chrześcijan całej masy bzdurnych „grzechów”, nakazów i zakazów, wpajaniu z ich powodu sztucznego a jednocześnie niszczącego psychikę poczucia winy i zmuszaniu ludzi do spowiadania się z tych bredni nawet nie wspomnę. A co do demoralizacji, gdyby nie chrześcijańska pruderia „rewolucja seksualna” nie wybuchłaby z taką siłą, nie byłoby również tylu dewiantów, nie od dziś wiadomo że powstrzymywanie popędu seksualnego siłą i wpajanie z jego powodu sztucznego poczucia winy niczego dobrego nie przyniesie, ciekawe skąd tylu pederastów i homoseksualistów wśród księży na przestrzeni dziejów się wzięło, z nieba spadli?
      Kolejna sprawa to niszczenie przez kościoły naszej prawdziwej tradycji, zawłaszczanie, przeinaczanie, nadawanie jej nadjordańskiej interpretacji, niszczenie świadectw historii zaprzeczających oficjalnej wersji kościoła starającej się nam wcisnąć kit o „dzikich Słowianach ubranych w skóry i łażących po drzewach”, ileż to zabytków z czasów pogańskich niszczeje?, nikt się nimi nie opiekuje a jak już ktoś podejmuje jakąś inicjatywę to się okazuje że brak pieniędzy lub teren jest własnością kościoła a ten nie życzy sobie odkrywania prawdy, ale za to na finansowanie zbrodniczej instytucji kościoła z budżetu państwa i samorządów to kasa jest!
      A o „królach polskich” to nawet nie wspominaj, bo większość z nich z nielicznymi wyjątkami należałoby gdyby żyli postawić dziś przed trybunałem stanu za antypolską, prowatykańską działalność z Janem Kazimierzem, Zygmuntem III Wazą i Mieszkiem I na czele obliczoną na narzucenie katolicyzmu Rzeczypospolitej kosztem praw innowierców co doprowadziło w konsekwencji do destabilizacji i upadku państwa.
      I Jeszcze raz powtarzam, nie wiemy co Putin rzeczywiście sądzi na temat chrześcijaństwa ponieważ w jego głowie nie siedzimy, a że finansuje i popiera cerkiew to rzecz jak na razie normalna i konieczna, bez tego nie byłby u władzy. Po prostu Putin cerkiew popierać musi, ponieważ większość Rosjan jest w większym lub mniejszym stopniu prawosławna a chce rządzić więc musi zabiegać o ich poparcie. Po za tym to że jakiś polityk coś popiera z jakichś obojętnie jakich powodów to nie znaczy że ja mam niczym papuga robić to samo, nie jestem bezkrytycznym zwolennikiem Putina, nie wszystkie jego decyzje i decyzje jego otoczenia mi się podobają, oczywiście że jest dobrym politykiem o niebo lepszym niż „nasi” ale nie będę naśladował go jak małpa.
      A odnośnie jeszcze chrześcijaństwa, nie twierdzę że nie przenosi ono żadnych wartości lecz twierdzę że wartości te zostały przez chrześcijaństwo zagrabione, zawłaszczone jak choćby rodzina, wykorzystane do ich własnych celów a najbardziej wkurwia mnie fakt kiedy chrześcijańscy apologeci twierdzą że to oni wymyślili wszelką moralność, wartości itp. a przedtem to była tylko „sodoma i gomora” a bez chrześcijańskiej religii świat by się rzekomo zawalił.

      Polubienie

      • Chum.

        Dzięki Przemex za twój wpis . Jesteś wielki , cóz prawda w oczy kole a katola i tak nie przekonasz . Szkoda czasu jak pisałem.

        Polubienie

      • Do tego należy dodać jeszcze jedno, prawosławie z racji tego że jest nieco mniej dogmatyczne oraz dużo bardziej suwerenne niż katolicyzm z uwagi na to że nie jest zarządzane przez centralę znajdującą się poza granicami Rosji, która to centrala ma własne interesy często sprzeczne z narodowymi a którą to centralą mogą z powodzeniem manipulować różne siły, jest nieco mniej szkodliwe od katolicyzmu. Dzięki temu przez większość historii Rosji cerkiew służyła interesom państwa rosyjskiego, rzadziej interesom społeczeństwa rosyjskiego, interes caratu popieranego przez cerkiew bowiem nie zawsze był zbieżny z interesem zwykłych Rosjan, cerkiew w sojuszu z caratem często równo uciskały Rosjan, niemniej podporządkowanie cerkwi władzom Rosji wyszło Rosjanom raczej na dobre.
        Po za tym na terenie Rosji właśnie zdołało się uchować wiele zabytków i zwyczajów z okresu pogańskiego, nie wszędzie dotarł buldożer fanatycznego jahwizmu, jest jeszcze wiele plemion i grup etnicznych które żyją tam po staremu, co rodzi nadzieję że ostateczny cios dla chrześcijaństwa nie przyjdzie od zachodu lecz od wschodu, z terenów Rosji i Syberii kolebki Słowian i to stamtąd przyjdzie odnowa.

        Polubienie

  8. Konrad

    OK, Franz. Powod dla ktorego zachecilem Cie do przeczytania Stachniuka, albo przynajmniej Wacyka, jest bardzo prosty. Oni Ci dokladnie odpowiedza na Twoje liczne pytania, ktore zadales w swoich licznych i niepotrzebnych komentarzach. Dlaczego ja, albo Przemex, albo ktokolwiek z tego forum ma tracic czas na Ciebie? Dlatego, ze nie tylko jestes przerazajacym ignorantem, ale nie chce Ci sie nawet przeczytac chocby tak krotkiej ksiazki jak „Filozofia polska: Zadruga” albo „Na pohybel katolictwu” albo „Mit polski Zadruga”!

    Bedzie to ostatnia moja odpowiedz, Franz. A to dlatego, ze jestes polakatolikiem, czyli mowisz po polsku, ale nie jestes Polakiem w sensie kulturowym, bo reprezentujesz religie i kulture prymitywnych Zydow sprzed 2 tysieca lat, religie i kulture calkowicie nam, slowianskim Polakom, obca. Czyli jestes miedzynarodowym polakatolickim Zydem. Zaden prawdziwy Polak nie interesuje sie bajkami znad Jordanu o Jezusicku, Marysi, jakims pazernym i morderczym bozku zwanym Jahwe, odrazajacym fizycznie i intelektualnie Szawle, itd. Jak tu juz ktos pisal, nie ma sensu tracic czas na Ciebie: jestes nieuleczalnie zbalamucony chrzescijanstwem i wierzysz w „Ciesle-Zbawiciela” tak jak infantylny dzieciak wierzy w Mikolaja. Oczywiscie, ze lepiej isc na spacer do lasu „pozbierac zoledzie”, jak sam proponujesz, niz tracic czas na jakakolwiek dyskusje z Toba. Nie masz nic, absolutnie nic, intelekutalnie waznego do zaoferowania. Nota bene: Wacyk juz nie zyje, Ty miernoto niedoinformowana.

    Just go away, man. Take a hike. Disappear. Nobody likes to have to deal with morons. Life is too short.

    A jesli chodzie o mnie, to co wiesz, piszac, ze mam „mala glowe? Co Ci potrzeba? Mojego „resume”? Mojego doktoratu, moich publikacji? To, ze bylem stypendysta Fulbrighta? Ze bylem redaktorem amerykanskiego pisma? Ze uczylem na kilku uniwersytetach i w Polsce i za granica? Taka informacja ma znaczenie dla kogos, kto jest wykszalcona, inteligentna i wolna intelektuanie osoba. Nie dla Ciebie: nie spelniasz zadnych z tych warunkow. Adios polakatoliku.

    Chcialbym jeszcze dodac to: moja korespondencja z Toba konczy sie na zawsze od tego momentu. Mozesz sobie oczywiscie pisac, co Ci sie podoba. Ale ja juz wiecej zadnego Twojego postu nie mam zamiaru czytac i w zwiazku z tym wiecej ani do Ciebie ani na Twoj temat nie bede pisal. Try me, bozo. Do you understand?

    Polubienie

  9. julius

    Start Czytaj „ZADRUGĘ”Numer 10-11 (sierpień-wrzesień 1938)

    Odpieramy uroszczenie katolicyzmu

    Uroszczenie zręcznie ukryte w perswazji, dawniej popieranej rozpalonymi stosami, dziś w niemożności stosowania środków represyjnych, tylko żałośliwie wypowiadanej: „Nieszczęśnicy, odbieracie narodowi wiarę katolicką, a cóż mu w zamian dajecie, jeśli nie więcej, to równie wartościowego?” – ośmielamy się zakwestionować.

    Przede wszystkim przeczymy założeniu, jakoby to co katolicyzm dał naszemu narodowi było czymś wartościowym (1. Gdyby tak było, Polska pierwsza, tak bardzo katolicka i tak wyłącznie przez katolicyzm opanowana i po katolicku wychowana, nie byłaby utraciła politycznego bytu. Gdyby tak było, Polska druga, obecna, równie silnie przez katolicyzm opanowana, nie szłaby po linii zastraszającej degradacji. Za upadek Polski pierwszej i za nędzę Polski drugiej oskarżamy na podstawie tego, cośmy dotychczas na tych łamach powiedzieli, katolicyzm. Nie możemy oskarżać nikogo i nic innego, gdyż od czasu Batorego nie było w Polsce niepodległej innej siły poza katolicyzmem, która by dysponowała możliwościami naszego narodu. Wybawicielom, którzy się pojawiali, rzucano kłody pod nogi i wiemy, skąd one pochodziły. To co katolicyzm dał i daje naszemu narodowi jest wartościowe z punktu widzenia celów kościoła katolickiego, bezwartościowe i zgubne z punktu widzenia celów narodu polskiego. Dwa te cele wbrew uporczywie i po mistrzowsku wsączanym w naród sugestiom, nie pokrywają się.

    MORALNOŚĆ PRZECIĘTNEGO KATOLIKA.
    Zasugerowani zręczną propagandą żałobnicy, biadający nad tym, co to będzie, gdy naród polski rozstanie się z katolicyzmem, winni gruntownie w świetle cyfr i faktów rozważyć, czy i jakie są owe rzekome plusy. Weźmy przeciętnego członka tej organizacji religijnej w Polsce. Czy jest to, ogólnie biorąc, typ, nawet z punktu widzenia katolickiego, pozytywny? Chcę się zapytać, czy zostały w nim urzeczywistnione ideały katolickie takie, jak miłość, sprawiedliwość i hart ducha opierający się powierzchownym ponętom, jakie życie niesie?

    Przeciętną moralność naszego tak głęboko katolickiego społeczeństwa obrazuje statystyka przestępstw, w których, niestety, dzierżymy prym przed narodami tzw. laickimi (Francja) i protestanckimi (Anglia, Niemcy, Skandynawia itd.). Nie mamy powodu nie wierzyć zestawieniom Państwowego Urzędu Statystycznego, zawartym w kwartalniku Statystycznym”, „Roczniku Statystycznym” i „Statystyce Kryminalnej”.

    Zwróćmy uwagę, że właśnie naczelne ideały katolicyzmu, jak sprawiedliwość i miłość ulegają w praktyce szczególnie ostremu zaprzeczeniu. Prawdopodobnie w żadnym kraju cywilizowanym poszanowanie cudzej własności nie jest tak małe, jak w tej, jedynej niemal dziś na świecie, oazie katolicyzmu, w Polsce. Ulubionym, jak się okazuje z procesów sądowych, zajęciem naszych kmiotków jest pieniactwo o byle co, byle się pieniaczyć. Kryzys zahamował je nieco, ale każde ożywienie gospodarcze powoduje zwiększenie opłat manipulacyjnych w sądach. Gdy idzie o bojki mniej lub więcej ciężkie, to wiemy, że są one nieodłączne od każdej niemal zabawy na wsi i przedmieściu, w czym niemałą rolę odgrywa alkohol, trunek używany tradycyjnie od czasów, gdy klasztory zawodowo pędziły piwo, a szlachcic równie zawodowo budował w swej wiosce kościół czy cerkiew i gorzelnię, a w każdym razie karczmę. Wspominamy jeszcze o zjawisku , które nawet dla moralistów katolickich jest zagadką, dla nas czymś, co się tłumaczy samo przez się i jest nie do uniknięcia w danych tj, katolickich warunkach. Mamy na myśli nierząd w różnej postaci. W dziedzinie, w której katolicyzm jest szczególnie czuły (celibat księży) i której co drugi ksiądz poświęca niemal wyłącznie swoje wysiłki, rezultaty są zgoła opłakane. Wiadomo, że pod względem nierządu na pierwszy miejscu stoi w Europie ultrakatolicka Hiszpania. Polska, jeżeli nie idzie zaraz za nią, to w każdym razie wyprzedza w tej dziedzinie kraje niekatolickie. Moraliści katoliccy, gdy z nimi o tym mówić, są zażenowani i bezradni, podobnie jak, gdy się porusza niebywały bałagan w stosunkach małżeńskich, u nas więcej niż daleki, od surowych rygorów etyki katolickiej. Po prostu etyka idzie swoją drogą, a praktyka swoją, a ci coby się powinni tym interesować, udają, że o niczym nie wiedzą.

    Jesteśmy dalecy od jakiejkolwiek „Schadenfreude”. Zapisalibyśmy chętnie na dobro katolicyzmu inny bilans, gdyby go życie wykazywało. Jest to zaiste tragedia, nie tyle katolicyzmu ile narodu, że w miarę wzrostu wpływów katolickich, w miarę opanowywania przez katolicyzm różnych dziedzin życia i umacniania się na nich, wzrasta liczba mieszkańców zakładów karnych, osiągająca w katolickiej Polsce rekordowe cyfry.

    POWODY.
    Katolicyzm przez swą zasadniczo obojętną postawę wobec życia ziemskiego podciął twórczość indywidualną i zbiorową, przez wysunięcie, jako celu życia jedynie ważnego, zbawienia duszy w zaświatach, spersonalizował psychikę polską i rozbił naród na atomy mniej lub więcej w sobie zamknięte. Te atomy jednak żyją, energia witalna prze do wyładowania, instynkty ciągle głodne dochodzą do głosu. Jakie stanowisko zajmuje tu katolicyzm? Tłumi naturalne instynkty, nie mogąc dać im ujścia. Ale jest to walka z wiatrakami. Hamowane instynkty wyładowują się w ślepych odruchach. Stąd to na pozór paradoksalne zjawisko w katolicyzmie: w teorii wysokie wymagania i ideały, w praktyce rezultaty z nimi zgoła sprzeczne.

    Twierdzenie, że katolicyzm nie tłumi naturalnych instynktów życia, ale je sublimuje i skierowuje do spełnienia wyższych zadań jest banknotem bez pokrycia. Nie odrzucamy możliwości sublimowania instynktów przynajmniej w pewnej mierze, rzeczywistość jednak wykazuje, że sublimacja w kierunkach wskazywanych przez katolicyzm pozostaje w sferze marzeń. I nie może inaczej być. Zdrowemu na duszy i ciele człowiekowi nie da się wmówić, że całe olbrzymie życie, życie niezmierzone w bujności i rozmiarach i jego własna równie niezmierzona energia istnieje tylko po to, aby się ich wyrzekać, bo tego wymaga zbawienie „mojej duszy”. Nie ma żadnej proporcji między, czego się mamy wyrzekać, a celem, dla którego się wyrzekamy. Dochodzi tu jeszcze jeden moment, który nawet nieco myślącego katolika stawia w położeniu bez wyjścia. Jaki był cel Stwórcy, powołującego do bytu to niezmierzone w człowieku i poza nim życie, skoro mamy się go wyrzekać? Na to pytanie nie ma odpowiedzi katolik. Chyba tylko tę, że nie tyle ma być przez nas odtrącone, ile ma nam służyć do osiągnięcia celu w zaświatach. Służyć? W jaki sposób? Kiedy indziej mówią nam katoliccy kazuiści, że właśnie rzeczy ziemskie są przeszkodą do zbawienia. Coś tu się nie klei. Może idzie o to, żeby tak sprawy tego świata urządzić, by one służyć mogły człowiekowi do osiągnięcia wiekuistego zbawienia. Istotnie, znajdujemy i takie sformułowania. Ale trochę poczucia proporcji, panowie! Żeby np. naród wielomilionowy, który się zrodził i ciągle się rodzi w mękach, do którego budowy kładzie cegły dziesiątki i setki pokoleń, dla którego dobra tysiące wyrzekły się życia, żeby zjawisko to istniało tylko w tym celu, by jednostka mogła łatwiej zbawić swoją duszę – to jest właśnie tak wielka dysproporcja, że normalny umysł musi się przeciw niej buntować. Tym więcej, że dusza, zbawianie, wieczność to pojęcia nie tyle oderwane , ile negatywne. Nic tu nie ma uchwytnego. Dusza to to, co w człowieku nie jest cielesne, niebo to to, co nie jest tym światem, wieczność, co nie jest czasem. Same negacje! I dla nich mamy przekreślać to, co w nas i wokoło nas pali się potężnym płomieniem życia? Nic dziwnego, że pomysły tego rodzaju nie biorą nawet katolików, nie są dla nich podstawą, by na gruzach „pogańskich” instynktów rozbudować pozytywny program swojego wyznania. Z drugiej strony obrzydzono im instynkty na tyle, że się do nich odnoszą z nieufnością, że życie i jego sprawy podświadomie uważają za niewarte trudów. Stąd anarchia, bezwład, impotencja i w rezultacie licha etyka życia.

    „ŁASKA” – PARAWANEM.
    Gdzież więc są owe pozytywne wartości, którymi jakoby obdarzał i obdarza katolicyzm? Czy nie są to raczej wymysły znanej megalomanii, wypływającej z apriorycznej tezy, że katolicyzm jest jedynym źródłem prawdy, dobra i piękna? Gdy zaś żywa i codzienna rzeczywistość zadaje kłam sugestiom, wyzierającym z każdej karty katolickiej apologetyki, majstrowie jej, wyćwiczeni na jezuickiej kazuistyce i do łatwowierności swej czeladzi przyzwyczajeni, wysuwają bez cienia żenady wysuwają argument: „trudno, nie współpracuje się z łaską bożą”. Tu już człowieka ponosi pasja. Skąd do licha o tym wiecie? Radzimy ostrożność. Jeżeli etyka katolików w praktyce jest tak marna dlatego, że z łaska bożą nie współpracują, to może dobrzy byłoby zastąpić katolicyzm wyznaniem protestanckim lub innym, gdzie ludzie jakoś więcej odpowiadają tchnieniom łaski bożej, czy jest ona lepiej „administrowana” przez „pośredników” między niebem a ziemią, czy jakieś inne zachodzą okoliczności sprzyjające, dość, że rezultaty gospodarki łaską bożą bywają lepsze.

    ETYKA EPOKI SASKIEJ.
    Nie rozdzierajcie więc szat narzekaniem, że odbieramy narodowi wiarę, nic mu w zamian nie dając. Bo pytamy, cóż wy mu daliście i dajecie?

    To biadanie jest typowe. Każda władza, gdy jej się mówi: odejdźcie, pasożyty!, jest przerażona, oczywiście, nie ze względu na siebie. „A cóż po nas będzie?” Après nous, le Déluge! Nawet Żydzi, gdy im się dziękuje za usługi, drapią się w brody i mówią: Nu, a co będzie z polskim handlem? Nagle płoną miłością do polskiego handlu, który dzięki nim wybił się na trzecie miejsce po… Łotwie (wg Min. Przemysłu i Handlu). Przepraszając za tę dygresję (zawsze mi się katolicyzm z Żydami kojarzy), wracamy do rzeczy. Więc rzecz jasna – jest przerażenie. „Boże wielki, toż to koniec Polski będzie, gdy nas nie stanie – bezbożnictwo, bolszewizm, anarchia, ostateczne rozpasanie… a przede wszystkim nieszczęsne polskie dusze potępione będą bezapelacyjnie.

    O tak! Aż do Zygmunta, Skargi i Hozjusza, nie mówiąc o czasach pogańskich, polskie dusze szły na wiekuiste męki. Od Hozjusza zasię, (gdy się pogłębiło wszelkie nowinki, zdławiło wszelką świeższą myśl i zapanowano niepodzielnie), niebo było stale otwarte na przyjecie polskich duszyczek. Przeciętny szlachcic, który dwory okoliczne najeżdżał, z sąsiadami z reguły o miedzę się pieniaczył, wyrokami sądowymi klozet sobie tapetował, czupryny podgolone w ustawicznych pojedynkach rozbijał, chłopków poddanych batami na śmierć smagał, dziewczyny we włości swojej bez skrupułów deflorował, żydowinę, co mu pieniędzy pożyczył, do herbu swego dopuszczał, łyczków i chłopków z dala od niego trzymając, onże szlachcic po tak katolickim żywocie kościół budował i spiżarnie klasztorne suto opatrywał i – oczywiście – rozgrzeszenie otrzymawszy, za dotknięciem czarodziejskich olejów nad śnieg bielszym się stawał i do nieba prosto wędrował, co poniektóry świątobliwy mnich w obdarowanym klasztorze na własne oczy w zachwyceniu widział… Jak piękne to były czasy, jak śliczne panegiryki układali jezuiccy żaczkowie na cześć tych świątobliwych dobrodziejów, jak ozdobne im po kościołach przy samym wielkim ołtarzu stawiano pomniki…

    My w tę etykę, acz pieczętowaną rozgrzeszeniem i olejkami, nie wierzymy. Jak nie wierzymy w etykę katolicyzmu w Polsce drugiej, szybkim krokiem zbliżającej się ku wtórnej epoce saskiej.

    MIĘDZYNARODOWA NIAŃKA ZBYTECZNA.
    W następnych numerach „Zadrugi” będziemy mieli sposobność omówić etykę katolicką szerzej, wykazać dosadniej jej wewnętrzną niemoc i sprzeczności. Tymczasem niech nam wolno będzie uspokoić maluczkich tj. owieczki (wielcy, tj. pasterze wiedzą sami doskonale, co w trawie piszczy): nie bójcie się o to, co będzie po cofnięciu się katolicyzmu do punktu wyjścia, tj. na linię Hebron-Rzym. Gorzej na pewno nie będzie. Przeciwnie. Energia narodu, tłamszona przez wieki dla celów, nic z nim wspólnego nie mających, po zrzuceniu balastu obcego sobie odżyje i znajdzie swoje właściwe szlaki. Tylko trochę wiary w swój własny naród, defetyści, wysmażeni na kościelnym rożnie. Aż wstyd mówić o tym „narodowcom”.

    Wyrażając się po katolicku, Polaków stworzył ten sam Bóg, co Włochów i Żydów i nie powiedział, że Polacy to niemowlęta bezzębne, rachityczne, zasmarkane, których wiecznie mają niańczyć rzekomo nieludzko mocni i monopol naprawdę mający Włosi Watykańscy i Żydzi (2. Toć te rzekome niemowlęta zwarły się w naród i pierwsze zręby państwowości stworzyły wówczas, gdy w Polsce nikt jeszcze nie rozmyślał „o świętościach katolickich”. A gdy Bolesław Chrobry z hufcami swych kmieci bił słupy graniczne w Kołobrzegu i Sali, gdy szedł na Łużyce, Słowację i Kijów, gdy organizował państwo w skali Karola Wielkiego, to temu rozmachowi nie towarzyszyła żadna „akcja katolicka”, boć to jeszcze czyste pogaństwo było. Gdyby wierzyć mastodontom katolicyzmu, twierdzącym, że tam gdzie jego nie ma, nie ma prawdy, dobra i piękna nie ma, nie ma nic, trzeba by przyjąć, że Polacy za Chrobrego to się tylko anarchizowali, onanizowali i wyrzynali wzajemnie. A tymczasem wykazali oni tak wielką żywotność, energię, zmysł przewidywania i organizacji, jak to się później za czasów katolickich już nigdy nie powtórzyło. Jesteśmy pewni, że ta energia odżyje i swe szlaki odnajdzie.

    L. Ziemicki. (właściwie: Ludwik Gościński)

    (1 Mówimy tu o katolicyzmie poreformackim.
    (2 Tak mniej więcej mówił nie dawno temu w Londynie o roli Żydów. Werfel, Izraelita, wielbiciel chrześcijaństwa także obecnego, które słusznie przypisuje geniuszowi żydowskiemu. Mówił oczywiście o niańczeniu nie tylko Polaków.

    Polubienie

  10. Konrad

    Julius, dzieki za ten artykul z Zadrugi. To dla mnie cenny dodatek to mojej juz calkiem pokaznej kolekcji publikacji Stachniuka i Wacyka, z ktorym mialem kiedys okazje sie osobiscie spotkac, ale niestety nie bylo mi dane. Bardzo zaluje. Mysle, ze nie tylko ja, ale z pewnoscia Przemex, Chum i kilka innych osob z tego blogu chetnie przeczyta inne Twoje posty jak bedziesz mial okazje je tu umiescic. Take care, man. Good job.

    Polubienie

  11. Chum

    Widzisz Konrad chętnie czytam i twoje posty . Specjalnie je szukam tu na forum . Poza tym obowiązkowa lektura to pan Przemex , Jan Gryko , D. Kosiur i Opolczyk . Do waszej wiedzy brakuje mi milionów lat świetlnych ja były katol zapatrzony w JPII . Dzięki wam coś zrozumiałem i mogę was poczytać za FREE w kraju gdzie już za wszystko trza płacić . Pozdrawiam .

    Polubienie

    • Konrad

      Chum, dziekuje ja (i z pewnoscia dolacza sie np. Przemex, Jangryko, Julius i moze nawet redaktorzy WPS). Ale nie sadze, ze brakuje Ci „milion lat swietlnych” do „naszej wiedzy.” Uwazam, ze to Ty przebyles „milion lat swietlnych” od „katola zapatrzonego w JPII” do wolnego intelektualnie i kulturowo Polaka. Gratulacje dla Ciebie, Chum! To nie jest banalne osiagniecia. Po prostu rozgladnij sie wokol siebie i zobacz miliony polakatolikow uwiezionych beznadziejnie przez zydowska, anty-slowianskia (czyli anty-polska) religie, ktora Opolczyk nazywa tak dosadnie: „katolactfo”. Jestes juz wolny, a miliony tamtych dogorywa i umiera umyslowo bo jest zarazona beznadziejnie dzuma nadjordanska.

      Polubienie

      • Chum

        Masz racje panie Konradzie . Teraz to widzę dogłębnie . Przecież też są dobre wieści . Tylko 39 % idzie do Kościółka . Może to jakiś sukces?.

        Polubienie

  12. Konrad

    Dzis Opolczyk umiescil nowy wpis i od razu wprowadzil mnie w znakomity humor. Fakt, ze jest tam gdzies facet taki jak Opolczyk – z krwi, kosci i „ducha” tak slowianski jak ja – jest dla mnie niezwykle optymistyczny. Oczywiscie byli inni: Wacyk, Stachniuk … ale juz odeszli.

    I oczywiscie wiem, ze sa tez tacy wsrod nas, tu na blogu WPS. To dla Was zasylam czesc pierwszego paragrafu z obecnego postu Opolczyka. Byc moze juz go czytaliscie. Nie zaszkodzi jednak jak przeczytacie raz jeszcze. Brawo Opolczyk! Jestes imponujacym Polakiem i Slowianinem. Moze spowodujesz, ze coraz wiecej polakatolikow wyleczy sie z dzumy nadjordanskiej, z reguly nieuleczalnej choroby umyslowej, ktora doprowadzila narod polsko-slowianski do ruiny intelektualnej i niewoli ekonomiczno-politycznej.

    „Jakże często słyszymy u jahwistów/krystowierców zwrot wartości chrześcijańskie. Mówią o nich przy każdej okazji, nie wyjaśniając jednak, czym owe domniemane wartości są. Dopiero przyparci do muru podają różne ich wartości. Większość z nich jest po prostu śmieszna. Mówią np. o głoszeniu i bronieniu przez nich prawdy mając na myśli różne bzdurne wymysły doktrynerów i infantylne dogmaty bazujące (albo i nie) na wyssanych z palca jewangeliach i domniemanych naukach włóczykija z Galilei. Weźmy np. dogmat odkupienia grzechów. Jest on po prostu śmieszny i naiwny – skoro obrzezany cieśla rzekomo odkupił grzechy, to dlaczego grzesznicy nadal idą do piekła? A jeśli oni nadal idą do piekła to jakie i czyje grzechy ten galilejski żyd odkupił? Albo wniebowstąpienie i wniebowzięcie. Jak można fizycznym materialnym ciałem dostać się do niefizycznego, niematerialnego nieba? Tym ofiary krystowierstwa nie zawracają sobie jednak głów. Sprawia to potęga ślepej i bezrefleksyjnej wiary…”

    Jest to tylko malutka czesc jego, jak zwykle, niezwykle solidnie opracowanego i rozbudowanego postu.

    Polubienie

    • Konrad

      Cieszy mnie, że wprawiłem Ciebie w znakomity humor.
      Demaskowanie łacinników, ich załgania, hipokryzji, durnoty, zbrodniczości wielowiekowego żydogennego, kosmopolitycznego totalitaryzmu „cywilizacji łacińskiej” to ogromna radocha.

      Gdy coś takiego piszę – aż chce się żyć! Zresztą – znasz mnie z tej strony.
      Jak będziesz następnym razem w Europie – może wreszcie się spotkamy?

      Polubienie

  13. Chum

    Witam panie Konradzie . Oczywiście Opolczyk to obowiązkowa lektura , ale czekam również na pana komentarze na WPS . Naprawdę zawdzięczam panu wiele i każdy pana post to dla mnie kopalnia wiedzy za free . Nie chcę , żeby to wyglądało , ze wchodzę panu w dupę , ale piszę co czuję .Pozdrawiam i zdrowia życzę , bo z moim zdrowiem słabo . Czekam na operację i albo wóz albo przewóz jak to się mówi.

    Polubienie

  14. Chum

    Panie Konradzie może mógłbym dostać jakieś szersze informacje o tych panach ( Wacyk , Stachniuk ) . Będę wdzięczny.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.