Warszawa – miasto pod tymczasowym żydowskim zarządem

Żydowskie władze stolicy planują likwidację Ronda im.Romana Dmowskiego. Rondo zastąpią skrzyżowaniem, ale imię Romana Dmowskiego zniknie z centralnego miejsca stolicy.

 

Pierwszy raz upamiętnienie centralnego skrzyżowania w Warszawie imieniem Romana Dmowskiego zaproponowała w 1993r. niezależna akcja społeczna. Jednak żydostwo mające w radzie miasta większość odrzuciło tę propozycję.
Dopiero w 1995 roku decyzją Rady Warszawy rondo nazwano imieniem przywódcy przedwojennej Narodowej Demokracji – Romana Dmowskiego. Prawdopodobnie po wyborach samorządowych w 1994r. syjonistyczny element żydowski nie posiadał zdecydowanej przewagi.

Dwadzieścia lat Żydzi zastanawiali się jak usunąć R.Dmowskiego z centrum miasta.

Żydowski szowinizm dotknął także pomnika R.Dmowskiego. Żydzi w ogóle nie chcieli dopuścić do jego odsłonięcia, ostatecznie zgodzili się ustawić go w krzakach na znacznie obniżonym cokole przy placu Na Rozdrożu.
Przeciwko powstaniu pomnika – został odsłonięty w 2006r. – protestowały takie syjonistyczne kreatury, jak się M.Edelman, czy M.Janion. Nie zgadzali się na wprowadzenie do polskiego panteonu człowieka, którego program polityczny według nich „opierał się na nienawiści”. Twierdzili, że „nazwisko Dmowskiego nierozerwalnie wiąże się z ideologią rasizmu, szowinizmu, egoizmu narodowego, a nade wszystko z antysemityzmem”.

Gdyby „nienawiść do innych nacji” przyjąć jako kryterium przyznawania obywatelstwa, to Żydzi nigdy by go nie otrzymali w żadnym państwie świata.

Jednak pomnik, z żydowskiej inspiracji podpalany, oblewany farbą, stojący w krzakach, więc prawie niezauważalny, nie drażni ich tak bardzo jak Rondo im. Romana Dmowskiego znajdujące się w centrum Warszawy, w najbardziej ruchliwym miejscu stolicy.

Żyd, S.Bratkowski (po żydowskim zamachu stanu w sierpniu 1980r. prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich do 1990r., współzałożyciel żydowskiej Gazety Wyborczej) w żydowskiej gadzinowej rozgłośni radiowej Tok FM opowiadał swego czasu, że stara się tak planować swoją podróż po Warszawie, żeby nie przejeżdżać przez to rondo. Wyjątek robi tylko, gdy wychodzi z psem na spacer. Wtedy oprowadza psa po wszystkich narożnikach, żeby je obsikiwał.

W końcu Żydzi znaleźli sposób na pozbycie się R.Dmowskiego z centrum miasta, którym zarządzają. Specjaliści z Biura Projektów Rozwoju Warszawy proponują likwidację ronda. W zamian powstałoby zwykłe skrzyżowanie. A więc, to nie żydowskie władze są inicjatorami pozbycia się R.Dmowskiego (-?), tylko jacyś specjaliści. Oto jeden z nich, główny pomysłodawca:

 

Sławomir Monkiewicz z Biura Planowania Rozwoju Warszawy, jeden z twórców nowej koncepcji

 

 

 

 

Nie będzie już Ronda im.Romana Dmowskiego cieszą się zapewne Żydzi w gadzinówce Michnika – http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,17961466,Rewolucja_w_centrum_Warszawy__wezsze_ulice__wiecej.html

I nie ważne, że pokonanie skrzyżowania, zwłaszcza dla skręcających w prawo, stanie się w godzinach szczytu prawie niemożliwe, bo ruch pojazdów będą blokować piesi ważne, że Żydów nie będzie drażniło nazwisko twórcy niepodległej Polski, R.Dmowskiego.
Żydowskie władze odnotują jeszcze jeden sukces. W związku z tym, że część wejść do podziemnego przejścia zostanie zasypana, a zdecydowana większość ruchu pieszego będzie odbywała się na przejściach naziemnych, upadną polskie sklepy znajdujące się w tym przejściu. Nie należy zapominać, że likwidacja polskiej przedsiębiorczości to zadanie priorytetowe wszelkiej żydowskiej władzy w IIIŻydo-RP.

Dariusz Kosiur

PS

Listopad 2016. Plac Na Rozdrożu jest obecnie przygotowywany do gruntownej przebudowy, i – zgodnie z zaleceniem izraelskiego ambasadora Davida Pelega – dla pomnika Dmowskiego miejsca na nowym placu ma już nie być.