Przesłanie wnuka Powstańca Warszawskiego do Macierewicza

Gnido PiSowska, odpieprz się od Powstania, bo wymierzymy karę

 

Wnuk Powstańca Warszawskiego i internetowy publicysta, Piotr Zygarski, w ostrych słowach zwrócił się do ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza. 

– Mam jedno przesłanie w dniu dzisiejszym. Żeby ta gnida PiS-owska, Macierewicz, dał sobie święty spokój z Powstaniem Warszawskim i z tym zasranym apelem smoleńskim – mówi Zygarski.

 

 

_____________________________________________

Nie łatwe jest życie szefa MON w IIIŻydo-RP

mimo katolickiego medialnego patronatu i modlitewnego wsparcia

Minister jest jednak ambitny, po cichu wzoruje się na najlepszych i nawet świeczkę zakombinował większą. Ale czy wypada wzorować się na śmiertelnym wrogu światowego syjonizmu? A co na to koledzy z NATO i z Mossadu? A w końcu co na to ABW? Bo mnie cuchnie to zdradą z daleka, jak czosnkiem. Oj, żeby tylko nie wsadzili ministra jako ruskiego szpiega.

 

Zapisz

Zapisz

Zapisz

29 Komentarzy

Filed under Polityka

29 responses to “Przesłanie wnuka Powstańca Warszawskiego do Macierewicza

    • hubalblog

      pseudokatolicki i pseudonarodowy żydoPIS odkrywa karty. Czy Polacy zorientują się, że nie ma różnicy między PO a PIS?

      Polubienie

      • nowak

        Jeżeli krowa naprawdę zacznie mówić po ludzku na święta BN to wtedy Polacy zorientują się ,że nie ma różnicy .Kiedy to będzie . Nie wiem .

        Polubienie

      • Nie wiadomo czy tak od razu Polacy coś zrozumieją…jest takie ‚mieszadło’ co ciągle w głowach miesza ..

        Polubienie

    • Co złego w równouprawieniu osób o innych preferencjach?

      Temat homoseksualistów i innych mniejszości to piękny przykład jak skłócać społeczeństwa kwestią co tu dużo mówić drugo-, trzeciorzędną. Zasada dziel i rządź działa.

      Polubienie

  1. Ja się przyłączam jako syn, bratanek i siostrzeniec – uczestników Powstania. Izaaku Singer – won od Powstańców Warszawskich!

    Polubienie

  2. Nowak

    To znaczy nie rozumiem za bardzo po co ten Singer się do tego wpiernicza jak między wódkę zakąskę . Pewnie z nudów . Lepiej by się jakieś wódki napił zamiast ludzi denerwować . Najpierw wyczyniał cyrki bredząc na temat katastrofy , teraz też wychodzi z apelem smoleńskim . Co ma piernik do wiatraka . Osobiście unikam oglądania jego gęby bo po prostu potem po nocach śnią mi się jakieś wampiry latające , które mają twarze identyczne jak Singera brrrrrrr. To nie żarty .

    Polubienie

  3. Metro

    A ja się pytam: gdzie są psychiatrzy?

    Posłuchajcie tego co Singer mówił o tym „Smoleńsku”, ile kreatywnych hipotez utworzył i promował. Oni rządzą już prawie rok, mają tysiące ubeków na swoich usługach i nic nie ustalili? Co z tym „Smoleńskiem”?

    To, co wyczyniał Singer w sprawie „Smoleńska” dowodzi całego spektrum zaburzeń psychicznych. To świr jest. Tam w MONie on ma pewnie dostęp do noży czy widelców a może do czegoś gorszego. W każdym razie może zrobić coś złego sobie albo bliźnim.

    Singer powinien się znaleźć w kaftanie bezpieczeństwa pod czułą opieką specjalistów.

    Polubione przez 1 osoba

    • Singer to marionetka …to nie on mówi i robi – tylko ‚Brzuchomówca’, który nim ‚porusza’…Widocznie potrzebny jest ktoś z zaburzeniem psychicznym, irracjonalny by robił to co robi…I efekt jest taki, że Singer na pierwszym planie ‚dostaje’, a jak zrobi to do czego go stworzono- pójdzie w garbeć…
      A ‚Brzuchomówca’ weźmie kolejną marionetkę…
      Problemem nie jest Singer tylko – Brzuchomówca..

      Polubienie

    • Nowak

      Moje uzupełnienie . Oczywiście nie wiem czy to wieloletni agent Mossadu . Jeżeli jednak jest agentem to jego zachowanie i postępowanie jest całkowicie racjonalne i podstaw do leczenia psychiatrycznego nie ma , ale jeżeli on tym agentem nie jest to już dawno trzeba go było zaprowadzić do specjalisty – psychiatry ( koszt w Judeopolonii – jakieś 200 PLN – dla Singera to nie problem . Następnie psychoterapia i leki ) . Gdyby to nie pomogło wtedy kaftan i na oddział zamknięty , bo jak powiedział kiedyś świetny psychiatra ” Nie ma ludzi mądrych na 100% , są tylko strasznie i mniej głupi ” .

      Polubienie

      • Metro

        Zgadzam się oczywiście. On jest świrem tylko z punktu widzenia głupich gojów.

        Facet ma tak popieprzony światopogląd że jego zachowanie jest zupełnie racjonalne. Oni potrzebują wojny a on może pomóc ją wywołać. I robi wszystko co się da.

        Więc odwołanie się do psychiatrów nic nie da bo to Żydzi i oni na pewno Singera rozumią.

        Polubienie

  4. janex

    To co się dzieje to WPS przewidziało/pisało lata temu.

    Ale tłum „pierdolnięty” ogląda tv i ochłapy z biedronki skupuje i się truje.
    Tłumaczyłem teściowi rok temu (matka jego jest Rosjanką) że to co w TV peird.. to same kłamstwa i Putin wcale go nie napadnie ,żeby się modlił czy nas wyzwoli.
    Za rok teść pierd.. to samo, (brak słów) idą do plebana co niedziela pleban w baniaku miesza po mszy zerka w TV a tam dalej pranie mózgu.

    Polubione przez 2 ludzi

    • nowak

      Szanowny pani janex to ty nie możesz wżiąść jakiegoś bata i lać po gołych dupach teścia i teściową , bo przecież jak inaczej polakokatolika rozumu nauczyć . Innej opcji nie ma .

      Polubienie

  5. Witek w okularach co mu tramwaj włosy obciął

    Czaruś dodaję troszkę prawdy o szpiclu żydo-chazarskim.

    Antoni Macierewicz – Izaak Singer – polonofob, dywersant, współzałożyciel KOR – „komandosi”, żydokomuna-trockiści, marksiści [KOR powstał z najbardziej antypolskich struktur partyjnych: WKP(b), KPZU, KPU(b), KPB(b), KPF, KPD(Niemiec), MOPRu.]; współzałożyciel ZChN – Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe.

    Celem partii ZChN nie jest działanie dla dobra narodu, wręcz przeciwnie, zgodnie z martynistycznym programem ZChN ma kanalizować wszelkie inicjatywy narodowe, i co gorsza kompromitować ten kierunek polskiej myśli politycznej.

    Zakon Martynistów, szczególnie wyspecjalizowany w antykatolickiej dywersji kierunku Masonerii Okultystycznej Regularnej; Ochrzczony w obozie dla internowanych w Łupkowie koło Komańczy w Bieszczadach, chrzcił ks. Miska.

    Polubione przez 1 osoba

  6. zydozerca

    dobra zmiana – c.d. reform
    Oszuści podatkowi poczują oddech fiskusa. Będzie jak policja i prokuratura
    28 lipca 2016, 05:50 | Aktualizacja: 28.07.2016
    źródło:Dziennik Gazeta Prawna,Forsal.pl

    Ulżą prokuraturze
    Zgodnie z projektem urzędnicy celno-skarbowi mogliby sami prowadzić postępowania w sprawach o przestępstwa powszechne, gdy te pozostają w nierozerwalnym związku z przestępstwami skarbowymi. Chodzi np. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 k.k.), fałszerstwo materialne (art. 270 k.k.), fałszerstwo intelektualne (art. 271 k.k.), używanie dokumentów poświadczających nieprawdę, zawierających fałszerstwo intelektualne (art. 273 k.k.) oraz oszustwo (art. 286 par. 1 k.k.), jeśli w ich wyniku doszło do wyłudzenia podatków. Nowa skarbówka będzie też mogła ścigać sprawców tych przestępstw. Ma się bowiem zajmować m.in. rozpoznawaniem, wykrywaniem, zapobieganiem i zwalczaniem przestępstw określonych w przepisach kodeksu karnego.

    – Tego rodzaju sprawy nie będą już przekazywane do prowadzenia przez prokuraturę – czytamy w uzasadnieniu projektu.

    Nowe uprawnienia mają – jak wynika z uzasadnienia projektu – pomóc przy zwalczaniu m.in. karuzel podatkowych i przestępstw polegających na wystawianiu fikcyjnych faktur VAT.

    – Ta zmiana niewątpliwie rozszerzy kompetencje naczelników urzędów celno-skarbowych. Pytanie tylko, czy wśród pracowników skarbówki są osoby, które znają się dobrze na procedurze karnej – zastanawia się Sławomir Sadocha, doradca podatkowy.
    Urzędnicy celno-skarbowi mają od 2017 r. sami tropić oszustów wystawiających fikcyjne faktury. Zastąpią w tym zakresie prokuraturę i policję.
    Dziś w takich sytuacjach inspektor kontroli skarbowej składa zawiadomienie na policję lub do prokuratury. Od przyszłego roku urzędnicy celno-skarbowi mają dostać podobne uprawnienia, jakie dziś przysługują organom ścigania. Tak będzie, jeśli wejdzie w życie reforma Krajowej Administracji Skarbowej. Jej projekt leży w Sejmie. Urzędnicy będą też mogli prowadzić postępowania karne w sprawach nielegalnych rozlewni i odkażalni alkoholu. Dziś takich kompetencji nie mają.
    Formalnie nowe uprawnienia będą przysługiwać naczelnikowi urzędu karnego-skarbowego. Będzie on jednak mógł scedować swoje obowiązki na pracowników.
    Część ekspertów uważa, że ustawa o KAS pozwoli też na szybsze przeszukania mieszkań podatników, i to bez wcześniejszej zgody prokuratora. Urzędnicy będą musieli dostać akcept dopiero po przeszukaniu.

    Rozszerzenie powyższych kompetencji ma się przyczynić do skuteczniejszego ścigania przestępców wyłudzających co roku miliardy złotych VAT i akcyzy, a które powinny zasilać budżet państwa. Po to właśnie tworzy się jedną Krajową Administrację Skarbową. Ma ona zastąpić obecną administrację podatkową, celną i kontroli skarbowej.

    Eksperci podatkowi uważają jednak, że rozszerzenie kompetencji może być groźne nie tylko dla przestępców, ale i dla zwykłych podatników. Sławomir Sadocha, doradca podatkowy, zwraca uwagę, że obecnie o wystawienie pustej faktury może zostać posądzony niemal każdy przedsiębiorca. Na przykład taki, który udzielił ustnej opinii, wystawił fakturę, a nie ma fizycznych dowodów na wykonanie usługi, mimo że faktycznie ją wyświadczył.
    Michał Roszkowski, radca prawny i partner w Accreo, przyznaje, że wraz z rozszerzeniem kompetencji fiskus dostanie do rąk instrumenty, które pozwolą wychwycić nieprawidłowości u zwykłych podatników.
    Doradcy zwracają jednak uwagę, że administracja może nie poradzić sobie z postępowaniami karnymi, jeśli nie pozyska specjalistów w tej dziedzinie.
    Na brak kadr narzekał również w wywiadzie dla DGP wiceminister finansów Wiesław Jasiński. Ujawnił, że w wywiadzie skarbowym jest obecnie tylko 300 osób. W skali całego kraju to zdecydowanie za mało, żeby walczyć z przestępczością – mówił. Reforma KAS ma to zmienić.

    >>> Czytaj też: Mimo poprawy ściągalności podatków deficyt w 2017 r. znajdzie się blisko 3 proc. PKB

    Po utworzeniu Krajowej Administracji Skarbowej naczelnik urzędu celno-skarbowego stanie się kolejnym organem ścigania. Tyle że wyspecjalizowanym w podatkach.

    Zmiany przewiduje poselski projekt ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Ma ona na celu połączenie obecnych trzech pionów: administracji podatkowej, kontroli skarbowej i celnej. Od 2017 r. byłyby więc urzędy skarbowe (tak jak dziś) i celno-skarbowe (nowe). Pracownicy tych ostatnich połączyliby siły obecnej służby celnej i kontroli skarbowej. Ale nie byłoby to zwykłe przeniesienie na nich obecnych zadań.
    Nowa skarbówka ma dostać całkiem nowe kompetencje. Przede wszystkim będzie mogła prowadzić postępowania w sprawach o przestępstwa powszechne, które pozostają w nierozerwalnym związku z przestępstwami skarbowymi (np. udział w zorganizowanej grupie przestępczej, podrabianie dokumentów).
    Mogłaby też łatwiej wchodzić do mieszkania.
    Cel to znaczne przyspieszenie postępowań celno-skarbowych, a w konsekwencji szybsze wydanie decyzji. Sam naczelnik urzędu celno-skarbowego ma być – jak wynika z projektu – organem wyspecjalizowanym w wykrywaniu i zwalczaniu nieprawidłowości na wielką skalę.

    Szybsze przeszukania

    Urzędnicy z pionu skarbowo-celnego dostaliby też większe możliwości w zakresie przeszukania mieszkań.

    Obecnie inspektorzy kontroli skarbowej i celnicy mogą wejść do mieszkania podatnika w dwóch trybach: zwykłym (wtedy niezbędna jest wcześniejsza zgoda prokuratora) oraz nadzwyczajnym (wówczas prokurator zatwierdza przeszukanie już po jego przeprowadzeniu). – Po scaleniu administracji w jedną zasadą będzie stosowanie trybu nadzwyczajnego praktycznie przy każdym przeszukaniu, nawet gdy pośpiech nie będzie konieczny – komentuje Michał Roszkowski, radca prawny, doradca podatkowy i partner w Accreo.

    Polubienie

  7. janex

    Józef Piłsudski vel Selman żyd litewski, agent austriacko-pruski, zdrajca Polski

    Piłsudski był Litwakiem czyli żydem Litewskim. Prawdziwe nazwisko to Selman, agent najpierw Austro-Węgier a potem Prus i Niemiec. Aż do śmierci, pupil Hitlera, agent masoński. Uważany i lansowany przez współczesnych Żydów za wyzwoliciela i zbawiciela Polski ( liczne pomniki, ulice z jego nazwiskiem).

    https://hubalblog.wordpress.com/2016/06/04/jozef-pilsudski-agent-austriacko-pruski-zdrajca-polski/

    Polubienie

    • Franz

      Pilsudski nie nazywał sie selman i nie był żydem, za dużo Bubla czytasz. Przestań się kompromitować i siać falszywki.

      Polubienie

      • Nowak

        Nie była to do mnie odpowiedz , ale napiszę .
        Bubla nie czytuję lub rzadko czytuję , ale też to nie jest tak , że on pisze 100% kłamstw np : jego historyjka jak poznał pana Maciejczyka brzmi wiarygodnie , ale czy to prawda nie wiem .
        Panie Franz proszę przedstawić dowody , że Piłsudski to nie Selman i , że nie był Żydem .
        Tak czy owak dla mnie ten typ to kanalia . Mam prawo do takiego zdania i czy to Selman , Pizdelman , Kutasolman czy nie . Nie jest to dla mnie ważne . Tyle.

        Polubienie

  8. Nowak

    Uzupełnienie Franż niech pan sprawdzi czy Bubel w ogóle ten temat tykał , bo o ile się orientuje to o niezłym cwaniaku Selmanie pisał w swoim ogromnym artykule Marucha .
    Niedługo jak coś komuś nie pasuje będzie winny Bubel, bo niby kłamca . Panie Franz tyle razy pan tu umieszczałeś teledysk z pogrzebu Lewartowa . To tutaj Bubel nie kłamał , bo przecież ten niezły teledysk to jego robota.

    Polubienie

  9. Franz

    http://patriota-tarkowski.blogspot.com/2016/07/cud-rozancowy.html
    CUD RÓŻAŃCOWY
    (Wspomnienie z powstania warszawskiego)

    Był pierwszy dzień sierpnia 1944 r. Szłam ul. Senatorską do swojej cioci, mieszkającej w Śródmieściu. W momencie, gdy żegnałam się przy istniejącej do dziś, kapliczce, już prawie przy pl. Bankowym – rozległ się przeciągły terkot karabinu maszynowego. Obok mnie upadł zabity mężczyzna, ktoś został ranny. Od tej chwili, z różnych części miasta, zaczęły dochodzić odgłosy strzelaniny i pojedynczych wybuchów. Jakoś tak, mimowolnie, uklękłam przed kapliczką i zaczęłam się modlić. Po chwili chwyciły mnie czyjeś silne ramiona i wciągnęły do bramy pobliskiej kamienicy.
    – Czy pani oszalała?! – Nie wie pani, co się dzieje?
    Jeszcze nie wiedziałam. Ale zmroziło mnie jedno tylko słowo: powstanie…
    W czasie okupacji niemieckiej mieszkałam z rodziną przy ul. Brukowej, na Pradze. Jako najstarsza z pięciorga rodzeństwa, wyruszałam czasem, z pobliskiego Dworca Wileńskiego, w okolice Łochowa, po słoninę, rąbankę i schab – jak opiewała, przemycanie żywności do miasta – zakazana piosenka. Było to zajęcie niebezpieczne, ale konieczne. Kartki żywnościowe nie wystarczały na wyżywienie rodziny. Dopiero po wojnie dowiedziałam się, że mój brat, Kazimierz i siostra Anusia, należeli do AK. To było jeszcze bardziej niebezpieczne.
    Powstanie zastało mnie jedynie w lekkiej sukience i z torebką w której niewiele się znajdowało. Najcenniejszą rzeczą był różaniec. – Ha, cóż to za majątek, ten różaniec? – Kilkadziesiąt nic nie wartych koralików, połączonych metalowymi ogniwkami – pomyślałby ktoś. – O nie, ten tani różaniec, wybrany wśród odpustowej tandety, już od początku powstania okazał się bezcennym skarbem! Teraz, podczas rzadkich chwil wytchnienia od ostrzeliwania i bombardowań – oddalał strach, uśmierzał głód, pomniejszał tęsknotę za bliskimi, szczególnie najmłodszymi – Marysią i Zbyszkiem, którzy byli jeszcze dziećmi. Zresztą, ja nie byłam w jakiejś szczególnej sytuacji. Wszyscy martwili się o swoich bliskich. Tak właściwie to nikt nie miał pojęcia o losach, przynajmniej części rodziny. Skąd, na przykład, miałam wiedzieć, że mój brat, Kazik, walczy kilkaset metrów dalej, w okolicach placu Grzybowskiego?
    Od samego początku Powstania Warszawskiego wśród mieszkańców panował optymizm: – dzień, dwa, najdalej tydzień i… będzie po wszystkim. Niemcy uciekną i Warszawa będzie wolna!
    Kiedy stało się jasne, że powstańcy nie wyzwolą swoimi – jakże skromnymi siłami stolicy – pojawiła się niczym nieuzasadniona nadzieja na pomoc aliantów. Przecież Polska nie miała żadnych aliantów. To my byliśmy zawsze aliantami dla innych!
    Warszawa konała na oczach świata. W wielu dzielnicach dokonywano masowych rzezi, grabieży, gwałtów. Najokrutniejszymi zbrodniami zasłynęła ukraińska brygada SS gen. Kamińskiego. Ich prymitywnym okrucieństwem zadziwieni byli nawet niemieccy esesmani, którzy przecież świętoszkami nie byli. Mnie Bóg oszczędził.
    Kiedy po 63 dniach walki Warszawa skapitulowała, popędzono nas, ludność cywilną do obozu przejściowego w Pruszkowie. W milczeniu, długimi kolumnami, opuszczaliśmy zamordowane miasto. Słychać było tylko szwabskie wrzaski i płacz wygłodzonych dzieci. Po obu stronach doliny, która kiedyś była ulicą – ruiny. W miejscach, w których jeszcze niedawno były okna z firankami, a wieczorami mrok rozświetlał ciepły blask żarówek – teraz widniały przerażające oczodoły, przez które, czasem, prześwitywało zasnute dymami niebo. Cały czas czuć było swąd spalenizny, czasem mdlący odór rozkładających się ciał.
    Ulica Wolska. Tu, niedaleko kościoła Matki Bożej Nieustającej Pomocy, stoi do dziś kapliczka z figurką Matki Boskiej. W tym miejscu, po raz pierwszy, Niemcy pozwolili nam na krótki odpoczynek. – Iluż to tysiącom umęczonych ludzi ta niepozorna kapliczka dała pocieszenie w drodze na poniewierkę? – Tylko Matka Boska wie, ile strapionych serc pocieszyła, ilu warszawiakom dała nadzieję.
    Obóz przejściowy znajdował się na dużej przestrzeni zamordowanych przez żyda i bandytę Balcerowicza, Zakładów Naprawy Taboru Kolejowego. Pierwsza noc była bardzo zimna. Pomógł szesnastoletni chłopiec, który użyczył mi koca. Spania na zimnym betonie prawie nie było, więc oboje modliliśmy się na różańcu. Czas jakby się zatrzymał. Znając hitlerowskie barbarzyństwo pomyślnej przyszłości jakby nie było. Dla większości ludzi istniało tylko „teraz”. Ale ja miałam różaniec i dzięki niemu stałą jedność z Bogiem. Przestałam się zupełnie bać i martwić, jednak modliłam się teraz niemal bez przerwy.
    Już w czasie tej pierwszej, zimnej nocy, zauważyłam, że przygląda mi się niemiecki strażnik. Był to starszy wiekiem mężczyzna. No cóż, wtedy czterdziestolatków uważałam za staruszków! – Byłam młoda i ładna, toteż nie dziwiły mnie spojrzenia mężczyzn. Ale w jego wzroku nie było krzty pożądliwości. Wyczuwałam raczej coś ciepłego. Tym bardziej, że on obserwował również chłopca, który się ze mną modlił. Po jakimś czasie przestałam zwracać uwagę na Niemca, ale modliłam się również za niego.
    Nad ranem, kiedy większość ludzi drzemała, Niemiec przyszedł i zabrał ze sobą chłopca. Prosił, żeby się dzieciak nie bał i zachowywał zgodnie z jego poleceniami. Oświadczył, że w czasie następnej służby wypuści mnie z obozu. Po niemiecku mówiłam słabo, ale zrozumiałam wszystko.
    Słowa dotrzymał. Jakiś czas później wypuścił mnie nie przez bramę, ale przez płot okalający fabrykę w którym znajdowała się stalowa furtka do której miał klucz. Zanim jednak doszliśmy do upragnionego wyjścia szeptał, że też jest katolikiem. W Niemczech to mniejszość wyznaniowa. Mówił, że ma dzieci w naszym wieku. Wyraził nadzieję, że gdy kiedyś jego bliscy znajdą się w podobnej sytuacji , to ktoś natchniony przez Boga, też im pomoże.
    Ten Niemiec nie tylko uratował mnie od wywózki do Rzeszy. Zanim po ojcowsku pobłogosławił mnie znakiem krzyża, wręczył mi jeszcze chlebak, w którym były konserwy, chleb, wojskowy opatrunek, a co najważniejsze – mydło i mały zielony ręczniczek. I tak zaopatrzona, po rozlicznych przygodach trafiłam w Góry Świętokrzyskie, gdzie znalazłam schronienie u bardzo biednych, ale jakże gościnnych ludzi.
    Po wojnie, w każdą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, udawałam się na ulicę Senatorską, do kapliczki, przy której zaskoczyło mnie to tragiczne wydarzenie, aby się pomodlić i podziękować Jezusowi oraz Matce Najświętszej za dar ocalenia. Wielu z współczesnych ludzi uważało to za dziwactwo, fobię lub wręcz głupotę. Uważało, bo od 10 lat już nie jeżdżę. Mam 94 lata i nie chodzę. Mam też bardzo słaba pamięć, ale tamte wydarzenia pamiętam jakby to było wczoraj.
    Kiedy opowiadam, że życie uratował mi różaniec i że dzięki modlitwie różańcowej opuściłam obóz w Pruszkowie, niektórzy kręcą z niedowierzaniem głową. Twierdzą, że Niemcy czuli się już przegrani w tej wojnie i stąd brały się nieliczne oznaki litości. Możliwe. Ja jednak nic nie twierdzę. Ja wiem. To był cud. Prawdziwy, różańcowy cud – nie pierwszy i na pewno nie ostatni. Moc modlitwy jest większa od najpotężniejszego oręża! – Szczęść Boże.

    Zofia i Cezary PiotrTarkowscy

    Polubienie

    • Nowak

      Niech każdy wierzy w sobie co chce zaczynając od różańca a kończąc na kicie do uszczelniania okien i ważne , żeby nie był nachalny i za bardzo nie wkuwał innym swoich prawd objawionych . Tyle .

      Polubione przez 1 osoba

  10. obudzony

    Osobiście uważam, że słusznie piszą tutaj niektórzy komentatorzy, że Antoni Maciarewicz (Singer) wcale nie nadaje się do psychiatry. Wystarczy wiedzieć komu tak naprawdę służy i jego rola staje się oczywista. On wcale nie jest głupcem tylko słucha Szewacha Weissa z ambasady Izraela w Warszawie, Ambasadora USA w Warszawie, Kaczyńskiego(w sumie na to samo wychodzi) oraz agentów Mossadu znakomicie rozlokowanych w polskiej rzeczywistości politycznej, gospodarczej lub medialnej. On, tak jak Kaczyński(Kalkstein) kocha Izrael i właśnie jemu służy i nic dziwnego, że katastrofę w Smoleńsku potrafi użyć do tego, aby z Lecha Kaczyńskiego zrobić bohatera narodowego, a z Putina – zamachowca, bo właśnie taki jest rzeczywisty cel jego insynuacji, domniemań i hipotez. Myślę, że osobiste motywy Jarosława Kaczyńskiego powodują, że chce ze swojego brata bliźniaka stworzyć legendę kolejnego fałszywego bohatera narodowego Polski takiego jak np. Piłsudski, a Maciarewicz do tej roli nadaje się idealnie. Pragnę także dodać od siebie, że kłamstwa w świetle kamer i obiektywów wychodzą Maciarewiczowi wręcz idealnie, bo osobiście słyszałem, że podczas wywiadu w Sejmie nt. swojego pochodzenia z uśmiechem skłamał, że jego rodzina jest co najmniej od trzystu lat polska, a dokumentów potwierdzających jego słowa nigdy nie pokazał. To indywiduum udaje Polaka i katolika i wykorzystuje Radio Maryja, aby się uwiarygodnić, bo Rydzyk jest mu potrzebny, aby ciemny polski elektorat poparł zarówno jego jak i PiS w kolejnych wyborach.

    Shalom.

    Polubienie

  11. Nowak

    Singer wykorzystuje radyjo toruńskie chyba jaja dobie robisz . Ojczulek i Singer to są dwa super cwaniaki do rypania gojostwa . Poczytaj sobie jaką imprezę urządził Rydzol dla rządzących PISdzielców .
    Po drugie co ty wiesz o ojczulku , bo ja tylko tyle ,że wcześniej mieszkał w Niemczech i pies z kulawą nogą przed 89 rokiem nie słyszał . Przyjechał do głupiego gojostwa w Polsce i od razu zrobił karierę istny amerykański cud . Od jakiegoś pucybuta w Niemczech do niemal ,że Boga u polskiego głupiego starego skatoliczonego gojostwa .
    Singer w niczym radyja nie wykorzystuje . Oni z Singerem super się uzupełniają w dojeniu tego nieszczęśliwego i głupiego kraju . Tyle .

    Polubienie

  12. Nowak

    Jeszcze jedno Obudzony policz sobie ile ojczulek z Torunia dostał pieniążków od momentu gdy PIS-da przejęła władzę do dnia dzisiejszego z naszych podatków . Bardzo dużo .
    Skatoliczone indywidua powiedzą ci na to , że to one utrzymują i ten kraj i ateistów i oni pobudowali szpitale , aby te ateistyczne świnie leczyć , a skoro tak to PIS-da może nawet dać ojczulkowi i 100 mld USD , a ateistom gówno do tego .
    To jest argument skatoliczonych kretynów bo ja też płacę podatki i za darmo przez pół roku pracowałem w latach 90 przy budowie szpitala ( praktyki ) i żydlaki nie zapłacili mi za to nawet 1 PLN . Wszystko za FREE . O tym żżydzone katole nie mówią? .
    Niech do cholery zrobią , że jak ktoś jest katolikiem niech płaci na nierobów w sukienkach podatek , a jak nie jest nie powinien watykańczyków utrzymywać . To by miało sens.

    Polubienie

  13. Nowak

    Talmud działa . Proszę zwrócić uwagę na wypowiedz Singera , a polskie ludki mówią rządzą żydzi i przy okazji śmiech . Pewnie im dobrze pod rządami parchów . Wypowiedz Singera około 2 minuty .
    Materiał stary , ale warto przypomnieć .

    Polubienie

  14. Nowak

    W tym materiale nie chodzi o wypowiedzi kmiotów czy szabesgojów PIS-dy w gnidowej Superstacji czy żydotvn . To można pominąć . Kluczowa wypowiedz Singera . Około 2 minuty jak pisałem .

    Polubienie

  15. Nowak

    Wszyscy dokładnie wiedzieli począwszy od Wyszkowskiego jakiejś tam legendy czegoś tam skończywszy na żydzie Kuroniu , że Lejba to Bolek tylko ojczulek z Torunia nie wiedział biedak jeden przyjmując u siebie na włościach jak herosa greckiego . Boże jak oni się kochali z ojczulkiem . Jeden drugiemu w dupę wchodził . Dziś to dwaj zawzięci wrogowie . Filmik krótki stary jak Świat , ale pokazuje jak człowiek jest obłudnym zafałszowanym gnojem . Temat dla psychologów jak znalazł .:

    Polubienie

  16. Nowak

    Przepraszam , że tyle umieszczam , ale to własnie przykład jak Lejba służył Polakom i jak o nich dbał o czym mówił u ojczulka .
    Temat znany już przez gimnazjalistów z IQ małpy , ale warty przypomnienia , ale to przecież fałszywka zrobiona przez podłą SB- ecję .

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.