IIIRP – żydowskiej Polski dzień powszedni cd.

Czy można ufać żydowskim reżimom Zachodu? Prezydent Rosji, W.Putin, określa je mianem „nasi zachodni partnerzy”. Do tego miana usilnie aspiruje żydowski reżim w Warszawie, ale nie ma szans wyjść z roli kundla.

Trudno uwierzyć, że w tym określeniu prezydenta Rosji nie kryją się ironia i sarkazm. Bo, o jakim partnerstwie Rosji z Zachodem może być mowa? Czy z bandytami można utrzymywać partnerskie stosunki? Atakują przecież Rosję na każdym możliwym polu. Niedawno syjonistyczny Żyd rozpętał ogromną akcję, żeby wyeliminować Rosję z olimpiady w Brazylii – osiągnął połowiczny sukces. Udało mu się jednak wyeliminować paraolimpijską reprezentację Rosji – jazgot radości w żydowskich mediach IIIżydo-RP bliski był orgazmu.

 

 

Syryjski rozejm ustalony przez Rosję i USA posłużył „zachodnim partnerom” do zbombardowania rządowych wojsk syryjskich. Zginęło ok. 80 żołnierzy syryjskich. USA i Wlk.Brytania przyznały się do „pomyłki” dzięki, której terroryści PI mogli poszerzyć kontrolowany przez siebie obszar koło portu lotniczego w Dajr az-Zaur (jeszcze wcześniej, przed rozejmem, omyłkowo zbombardowali syryjski szpital). „Zachodni partnerzy” – faktyczni światowi terroryści – są strategicznymi sojusznikami żydowskiego reżimu w Warszawie.

 

Tak było w 2011r. Teraz JR poprawiła swój wynik, ma 343 posłów.

Żydowskie media rozpaczają z powodu zwycięstwa w wyborach do Dumy partii Jedna Rosja (JR). Na 450 posłów w Dumie JR będzie miała 343. Uwaga zwolennicy jednomandatowych okręgów wyborczych, tzw. JOW – pośle Kukiz, Sanocki i im podobni, uwaga!

Niezadowolone z wyników wyborów w Rosji żydostwo stwierdziło oficjalnie: ten sukces JR był możliwy tylko dlatego, że połowę mandatów (225) rozdysponowano w systemie JOW. Pozwoliło to JR wygrać aż w 203 jednomandatowych okręgach wyborczych. W okręgach, gdzie głosowano na listy partyjne JR uzyskała 140 mandatów. – JOW, które,  wzorując się na „zachodnich partnerach”, wprowadziła u siebie Rosja, tak dobrze sprawdzają się w przodującej żydowskiej demokracji świata Zachodu, czyli w USA. Zatem, skąd to niezadowolenie?

 

Wróćmy na podwórko żydolandii, do IIIżydo-RP. W żydowskiej gadzinówce przeczytamy, że Komisja Europejska (KE) nakazała – (nakazała -?) IIIżydo-RP zawieszenie podatku od handlu detalicznego. Podatek ten był obietnicą wyborczą PiS – „ograniczymy drenaż polskiej gospodarki, zwiększymy wpływy do budżetu od zagranicznych firm”. Nikt wam tyle nie da, ile my wam obiecamy – a jest wielu Polaków, których można zwieść na obiecanek lep, no i w końcu to „dobra zmiana”.

Dwa miesiące temu spotkałem nawet takiego wielbiciela PiS, który twierdził, że program 500+ już przyczynił się do zwiększonej ilości urodzeń – mimo, że nie minęło jeszcze wtedy dziewięć miesięcy od jego wprowadzenia. Ale ponieważ partia PiS przy krzyżu stoi, to i pewnie cuda zdarzać się będą – wystarczy sama wiara i już będzie lepiej.

Trudno nawet zakładać, że PiS zostało zaskoczone decyzją KE. Już w trakcie poprzednich swoich rządów 2005-07 musiało usunąć prof.T.Lubińską z funkcji ministra finansów po 60 dniach jej urzędowania, ponieważ ośmieliła się powiedzieć żydowskim mediom, że „zachodnie” sieci handlowe nie przysparzają dochodów budżetowi państwa, a swoje zyski transferują poza Polskę.

A w największej żydowskiej gadzinówce czytamy: „Teraz okazuje się, że nie można wspierać swoich, dyskryminując „innych”, bo UE to zakwestionuje.”. Oczywiście zawsze można dyskryminować swoich na rzecz „innych” za aprobatą UE.

Żydowi już tak bardzo się wszystko gmatwa, że nie kontroluje własnych wypowiedzi. Przecież cały żydowski polityczny obóz – władza i opozycja – utrzymuje, że w 1989r. Polacy uzyskali wolność i suwerenność. A tu się okazuje, że potrzebna jest akceptacja Żydów z Brukseli lub z Waszyngtonu.

Gdyby ktoś nie wiedział czyje są w Polsce sieci handlowe, niemieckie, francuskie, czy portugalskie, etc., to wyjaśniam, że należą do „innych” – do „zachodnich partnerów” lub po prostu są własnością kapitału żydowskiego.

 

 

Na zakończenie jeden z odrażających żydowskich absurdów. W jednej z opolskich szkół nauczycielka usunęła krzyż z pokoju nauczycielskiego, za co spotkały ją szykany ze strony kierownictwa i kolegów. Oddała sprawę do sądu. Sąd wydał wyrok w którym stwierdził m.in., że dyrektorka szkoły naruszyła art. 18,3a Kodeksu Pracy (KP), który ustanawia zasadę równego traktowania pracowników „w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną.”

 

Orientacje seksualne – co to jest? Istnieje tylko jedna orientacja seksualna – heteroseksualizm. Każde odstępstwo jest chorobliwym zboczeniem, jest stanem wykraczającym poza normę zdrowotną, świadczącym o niepełnosprawności psychofizycznej, a w sferze obyczajowości jest ohydnym wynaturzeniem. Ponieważ szkoła jest miejscem, w którym należy przekazywać młodzieży normalne wzorce osobowe, KP zawierający taki zapis jest zalegalizowanym przestępstwem degeneracji młodzieży – umożliwia zboczeńcom wykonywanie zawodu nauczyciela.

Który sąd jest w stanie uzasadnić, że zboczenie seksualne jest normą seksualną i obyczajową? Czy degeneracja młodych pokoleń ma być obowiązującym prawem, bo to jest program „zachodnich partnerów” – zachodniej nowoczesnej cywilizacji?

Czy katolicy zastanawiają się czasem, dlaczego najwyżsi pasterze Kościoła, nie wyłączając świętego JPII, nawoływali i nawołują do integracji z Zachodem – „Zachód to nasza cywilizacyjna, judeochrześcijańska, wspólnota” – wspólnota „zachodnich partnerów” – ?

 

Dariusz Kosiur