LIST OTWARTY MATEUSZA PISKORSKIEGO DO JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO

piskorski_kraty

Mateusz Piskorski pisze zza więziennych krat żydowskiego reżimu IIIRP do żydo-katolickiego syjonisty J.Kaczyńskiego

 

Szanowny Panie Prezesie!

Piszę do Pana te słowa, jako pierwszy od lat w naszym kraju więzień polityczny, mając jednocześnie nadzieję, że stan w którym się znalazłem jako obywatel Rzeczypospolitej nie jest Panu, jako liderowi rządzącej dziś partii politycznej, obojętny. Kreślę te słowa nie tylko po to, by uzmysłowić Panu moją osobistą i rodzinną tragedię, do której doprowadziły nieodpowiedzialne działania organów naszego państwa, ale również, by zwrócić pańską uwagę na zalążki niebezpiecznych patologii, które przerodzić się mogą w przyszłości w istotne zapory blokujące możliwości debaty publicznej w naszym kraju i przeczące podstawowym wartościom republikańskim, do których również Pan odwołuje się w swej działalności politycznej.

W latach 2005-2007 byłem posłem na Sejm RP V kadencji, zasiadając w ławach Klubu Parlamentarnego Samoobrona RP, z którym pańska partia podpisała umowę koalicyjną. Osobiście byłem owej koalicji zdecydowanym przeciwnikiem, uznając, iż Samoobrona realizowała skutecznie funkcję partii protestu, potrzebnej w moim przekonaniu w każdym systemie partyjnym, jednakże niegotowej do sprawowania wówczas władzy na poziomie gabinetowym. Byłem owej koalicji oponentem również z przyczyn ideowych; obca była mi wizja polityki zagranicznej i polityki historycznej prezentowanych przez pańskie ugrupowanie.

Nie wierzyłem, jak się okazało niebezpodstawnie, w wolę przeprowadzenia głębokich zmian w dziedzinie polityki społeczno-gospodarczej wśród polityków PiS. W 2007 roku, po przegranych wyborach parlamentarnych, miałem jednak przekonanie, że liderzy trzech ugrupowań koalicyjnych z lat 2006-2007 okazali niezdolność do kompromisu i dialogu opartego na wzajemnym szacunku, która doprowadziła do kolejnej wieloletniej dominacji liberałów na polskiej scenie politycznej. Wycofałem się z aktywnej działalności politycznej, poświęcając czas na zakończenie i obronę dysertacji doktorskiej oraz aktywności naukowo-eksperckiej. Moje zainteresowania ogniskowały się w szczególności wokół zagadnień polityki zagranicznej i teorii geopolitycznych. Pogłębione analizy i refleksje doprowadziły mnie do przekonań diametralnie odmiennych od tych reprezentowanych przez Prawo i Sprawiedliwość w sferze polityki zewnętrznej, przede wszystkim wschodniej. W sposób jednoznaczny i konsekwentny opowiadałem się za budową partnerskich, wzajemnie korzystnych relacji z Federacją Rosyjską, występowałem przeciwko instrumentalizacji Rzeczypospolitej przez odgrywające destrukcyjną rolę w naszym regionie Stany Zjednoczone. Prezentowałem zatem poglądy zdecydowanie odmienne w tej dziedzinie od pańskiego obozu politycznego.

W lutym 2015 roku wraz ze zwolennikami głoszonych przeze mnie koncepcji zdecydowałem się na powołanie partii politycznej Zmiana. Liczyłem, że jej istnienie wzbogaci nieco polską debatę polityczną, szczególnie zaś jej wątki poświęcone sprawom międzynarodowym. Rozwijałem kontakty i współpracę z całym szeregiem organizacji zagranicznych prezentujących podobny punkt widzenia. Nigdy nie spodziewałem się, iż moja działalność polityczna może stanowić w wolnej Polsce przyczynę represji i uwięzienia. W chwilach kluczowych, związanych choćby z próbami oczerniania naszego kraju przez organizowane wokół koncernu Agora, za pieniądze międzynarodowych spekulantów finansowych, struktury przypominającej instrumenty służące do wywoływania tzw. kolorowych rewolucji, kierowana przeze mnie Zmiana stała na gruncie obrony polskiej suwerenności, piętnując zdecydowanie haniebne polityki donosicielstwa na własny kraj praktykowanego przez polityków opozycji na poziomie instytucji europejskich.

Podobne stanowisko wyrażamy konsekwentnie, gdy opowiadamy się przeciwko stacjonowaniu jakichkolwiek wojsk obcych na terytorium Rzeczypospolitej. Nasze poglądy odbiegają zatem zdecydowanie od przekonań pańskich i pańskiej partii. Mimo to, zarówno ja, jak i moi koledzy, wierzyliśmy, iż Prawo i Sprawiedliwość gotowe będzie do uczciwej wymiany zdań i polemiki ze swymi oponentami ideowymi, w odróżnieniu od parlamentarnych partii kartelowych, prezentującymi określony, spójny zestaw poglądów politycznych. Niestety, srodze się zawiedliśmy.

18 maja bieżącego roku w Warszawie zostałem w brutalny sposób zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Tego samego dnia Prokuratura Krajowa przedstawiła mi zarzut popełnienia przestępstwa z art. 130 kk, czyli szpiegostwa. Na tej podstawie oraz przy pomocy nacisku medialnego, prawdopodobnie spowodowanego przez tzw. kontrolowane przecieki z ABW, zastosowano wobec mnie areszt tymczasowy. Tym samym znalazłem się w Areszcie Śledczym Warszawa — Mokotów, w miejscu znanym z kart naszej historii powojennej jako ośrodek represji i likwidacji przeciwników politycznych. Związane z pańską partią osoby: Minister — Koordynator Służb Specjalnych, Mariusz Kamiński oraz szef Prokuratury Krajowej Bogdan Święczkowski — były przeze mnie w minionych latach wielokrotnie poddawane ostrej publicznej krytyce, w związku z czym doprawdy trudno jest wierzyć w ich bezstronność i brak zaangażowania osobistego w moją sprawę. Przede wszystkim jednak wystosowano wobec mnie zarzuty nie mające nic wspólnego z określonym w art. 130 kk przestępstwem szpiegostwa. Szpiegostwo bowiem w sposób jednoznaczny, zarówno w doktrynie prawnej, jak i w odbiorze opinii publicznej, wiąże się z przekazywaniem informacji niejawnych obcemu wywiadowi, na szkodę państwa własnego. Tymczasem prokuratorskie zarzuty wobec mnie dotyczą rzekomego prowadzenia przeze mnie „wojny informacyjnej”, podejmowania prób „kształtowania opinii publicznej”.

Utajnienie toczącego się przeciwko mnie postępowania uniemożliwia mi skuteczną obronę dobrego imienia. Świadczy dodatkowo o politycznym charakterze stosowanej wobec mnie i mojego środowiska represji. Podlegający Panu w ramach struktury partyjnej funkcjonariusze polityczni działają zgodnie z najgorszymi tradycjami prześladowań politycznych, jeśli nie stalinowskich represji w Związku Radzieckim rozpoczętych po zamachu na Siergieja Kirowa w 1934 roku, to co najmniej w sposób łudząco podobny do paranoicznych czasów maccarthyzmu w Stanach Zjednoczonych. Moja działalność publiczna zawsze utrzymana w duchu walki przeciwko neoliberałom — grabieżcom polskiego majątku narodowego i grabarzom polskiej gospodarki szabrującym w naszym kraju od 1989 roku, nie pozwoliła pańskim podwładnym na oskarżenie mnie o jakiekolwiek przestępstwa korupcyjne czy gospodarcze. Zmuszeni byli więc sięgnąć po absurdalny zarzut szpiegostwa. Kierując się podobnym założeniem, większość z nich powinna tłumaczyć się z pojawiających się na przestrzeni wielu lat doniesień o ich zażyłych relacjach z amerykańską Centralną Agencją Wywiadowczą. Pańscy podwładni wolą wszakże stosować podwójne standardy. Ich sposób myślenia polega na prymitywnej redukcji ad absurdum wszelkich relacji i kontaktów z osobami fizycznymi, organizacjami pozarządowymi i partiami politycznymi z Federacji Rosyjskiej do szpiegostwa i działalności przestępczej.

Naruszenie przez pańskich partyjnych podwładnych elementarnych praw człowieka i obywatela to nie wszystko. Kryminalizacja wszelkich relacji towarzyskich, społecznych, naukowych, gospodarczych i kulturalnych z największym spośród naszych wschodnich sąsiadów stanowi także poważne naruszenie polskiej racji stanu. Nie chodzi przy tym wyłącznie o kwestię subiektywnej definicji owej racji stanu, do której ma prawo każde środowisko polityczne w demokratycznym państwie; ja i mój obóz polityczny twierdzimy i twierdzić będziemy, chyba że ktoś zdoła przekonać nas nie za pomocą aresztowań i represji, lecz racjonalną argumentacją, iż Rosja we współczesnym systemie międzynarodowym jest naturalnym partnerem i sojusznikiem Polski; Pan i pański obóz polityczny uznajecie naszego wschodniego sąsiada za wroga, sojuszników lokując gdzie indziej. Rzecz nie w tych naturalnych i uprawnionych różnicach. Racją stanu jest bowiem istnienie w Polsce sił politycznych przejawiających zdolność do dialogu z różnymi ośrodkami siły geopolitycznej. Gdybyśmy to my sprawowali w naszym kraju władzę, pańscy partyjni koledzy byliby w naszych oczach istotnym potencjałem wiedzy i kontaktów w środowiskach neokonserwatywnych w USA, których znaczenia nie sposób bagatelizować. Żaden z Pana politycznych podwładnych z pewnością nie trafiłby do więzienia za swą polityczną współpracę z tymi kręgami polityków i decydentów amerykańskich, do których odnosimy się, delikatnie ujmując, bardziej niż sceptycznie. Pomimo istniejących pomiędzy nami fundamentalnych różnic, ja i Zmiana otwarci jesteśmy na wymianę argumentów i rzeczową, merytoryczną debatę.

Gdy w pierwszych latach niepodległości Stanów Zjednoczonych pojawiły się głosy nawołujące do prześladowania przeciwników politycznych, Thomas Jefferson w swym inauguracyjnym prezydenckim przemówieniu mówił: „i pamiętajmy, że może nie warto było wypędzać z naszego kraju nietolerancji religijnej, przez którą ludzkość cierpiała i krwawiła tak długo, jeżeli mamy zachować nietolerancję polityczną, równie despotyczną, równie szkodliwą i zdolną do równie dotkliwych i krwawych prześladowań. (…) a jeżeli są wśród nas zwolennicy rozwiązania tej unii i zmiany jej republikańskiego ustroju, zostawmy ich w spokoju na dowód, że można tolerować błędy nierozumu tam, gdzie rozum jest nieskrępowany i może je zwalczyć”. Sądzę, iż ten wybitnie republikański pogląd autora Deklaracji Niepodległości nie powinien być Panu obcy. Ja i każdy z członków Zmiany gotowi jesteśmy do debaty na temat geopolitycznej roli Polski we współczesnym świecie z przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości. Nie wykluczamy, że w pewnych kwestiach ich rzeczowa argumentacja wpłynąć może na nasze przekonania, a nawet zmodyfikować prezentowane przez nas poglądy. Podobnej gotowości oczekujemy również od drugiej strony. Argumenty siły nie powinny w ustroju republikańskim zastępować siły argumentów w rzeczowej debacie świadomych obywateli.

Kolejnym niepokojącym sygnałem, który pojawił się w związku z moim zatrzymaniem i uwięzieniem, jest aspekt bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego Polski, o które; jak się przekonałem; absolutnie nie możemy być spokojni. Chodzi tu w pierwszej kolejności o zupełny brak profesjonalizmu oficerów ABW. Nie mnie oceniać poziom przygotowania struktur agencji do zwalczania zorganizowanej przestępczości czy terroryzmu. Pragnę wszakże zwrócić pańską uwagę na bezgraniczną ignorancję jej przedstawicieli w zakresie spraw międzynarodowych i podstawowych pojęć z kategorii politologicznych. Podjęte przeciwko mnie działania agencji wskazują na alarmujący fakt, iż jej młodzi funkcjonariusze cierpią na analfabetyzm funkcjonalny uniemożliwiający nie tylko zrozumiałą artykulację ich pytań i oczekiwań, ale również rozumienie prostych pojęć i komunikatów. Poziom rozkładu kadrowego i intelektualnego ABW powoduje poważne obawy o stan bezpieczeństwa Państwa Polskiego. Nie wiem, czy świadomość owego kryzysu posiada pański zastępca Mariusz Kamiński. Wiem, że taką świadomość winien mieć Pan, jako lider partii rządzącej.

Pisząc ten list, zdaję sobie sprawę, że otoczony jest Pan ludźmi nierzadko miernymi intelektualnie i zepsutymi moralnie. Taki jest niestety los dużych partii typu catch-all, w szczególności zaś tych rządzących. Uznałem wszakże, że warto zwrócić pańską uwagę na fakt istnienia w Polsce niezrozumiałych represji politycznych oraz stanowiących ich tło patologicznych procesów życia publicznego.

Z wyrazami szacunku!

Dr Mateusz Piskorski

za: https://pl.sputniknews.com/polska/201610204100171-Mateusz-Piskorski-do-Jaroslawa-Kaczyskiego-Szanowny-Panie-Prezesie/

_______________________________

Dr nauk politycznych Mateusz Piskorski był z ramienia „Samoobrony” posłem V kadencji Sejmu RP w latach 2005-2007, dziekanem Wydziału Nauk Politycznych Wyższej Szkoły Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki w Warszawie oraz wykładowcą akademickim. Jest współzałożycielem i ekspertem politycznego think-tanku — Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych. W ostatnich latach bywał częstym gościem w programach publicystycznych rosyjskiej telewizji. W lutym 2015 roku założył i stanął na czele partii Zmiana. Wbrew politykom i mediom głównego nurtu polską rację stanu i bezpieczeństwo kraju, widział w oparciu o dobrosąsiedzkie stosunki, współpracę gospodarczą i kulturalną z największym sąsiadem — Rosją. Z tego powodu władze w Polsce odmówiły rejestracji jego partii, a jego samego uwięziły.

Zapisz

Zapisz

104 Komentarze

Filed under Polityka

104 responses to “LIST OTWARTY MATEUSZA PISKORSKIEGO DO JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO

  1. Rosja posiada tak szczelny system obrony rakietowej, że te usraelskie czy izraelskie helikoptery zostaną zestrzelone natychmiast po wtargnięciu do strefy powietrznej FR. Tylko ktoś niepoważny mógłby myśłeć o ataku na Rosję helikopterami. Zresztą, dyskusja „byłych”, odstawionych do lamusa generałuf z nadania PO służyła najprawdopodobniej licytowaniu się „opozycji” żydo-PO z bratnim kibucem żondzoncym, żydo-PiS-em w służalczości wobec Usraela i gotowości do wojny z Rosją. Inną ewentualnością jest chęć kupienia helikopterów przydatnych na obecnym, już istniejącym froncie wschodnim – w Donbasie. Agenci szabas-goje z POPiS-uchcieliby zapewne wesprzeć helikopterami banderowszczyznę Patroszenki.

    Polubienie

    • Słowianin

      Opolczyku przepraszam ,że z innej beczki , ale jak mi 5 minut poświęcisz mam pytania . Tekst o papie palce lizać plus fragmenty z Niemiec rarytas , ale dwie sprawy mnie nurtują :
      1. Zamach jako jedna wielka mistyfikacja , ale kuż… jak to można było wykonać . Wojtyła musiałby być mistrzem oszustwa , potem natychmiast go wieżli do szpitala następnie przecież tam leżał dość długo a wcześniej był operowany . Potem udaje się na rozmowę z Ali . To się we łbie nie mieści ,że byłby ktoś tak zdolny i dokonał takiej mistyfikacji . Widzisz ja prosty robotnik ze wsi jestem i mi się to we łbie głupim nie mieści . Nie bierzesz jednak pod uwagę prawdziwego zamachu ?
      2. Chodzi o to niby dziecko Wojtyły . Mam trochę materiałów , ale głównie z pejsatych miesięczników i kwartalników historycznych , których do h… w judeopolonii . Nawet tego nie czytam .
      Swego czasu ktoś w internecie zamieścił zdjęcie niby rzekomego syna Wojtyły i podobieństwo jest cholernie duże , chociaż to nie dowód . Niby są świadkowie jak jeżdził do Watykanu i miał go odwiedzać . Śmierć tego rzekomego syna też jakaś dziwna . W dodatku podobno jakiś wyższy klecha niszczył usilnie na to dowody ,że Wojtyła ma jakiegoś syna .
      Jakbyś mógł to proszę dla odpowiedz dla robotnika – rocznik 1945 . Blisko mi już na cmentarz , ale chciałbym troszkę prawdy poczytać , a blog przemexa i twój już od deski do deski z 10 razy przeczytałem .
      Pozdrawiam.

      Polubienie

      • Słowianin

        Jeżeli chodzi o te pejsate pisemka to tam głównie jedno zdanie esbecka prowokacja i ,że niby esbecy mieli coś wyniuchać i ich obserwować , ale gówno z tego wyszło i olali sprawę . Tak piszą szabesgoje w pisemkach historycznych .

        Polubienie

      • Słowianin – Zacznę od końca – sprawą konkubiny i domniemanego syna Santo Subito (skrót SS) nigdy się nie zajmowałem i ich nie badałem – z jednego powodu. Nie jestem wścibski i nigdy nikomu nie zaglądałem przez dziurkę od klucza do sypialni i do łóżka pod kołdrę. Sprawy prywatne i łóżkowe innych ludzi, choćby był to SS – herszt Watykanu – nie są obiektem moich zainteresowań.
        Inna rzecz – zbyt dobrze znam historię kk i wiem, że przez wieki papieski Rzym, w tym oczywiście i sam Watykan (a wcześniej Lateran) były jednym wielkim burdelem, a dostojnicy kk posiadali oficjalne konkubiny. Jedynie prostym klechom trzeba było się z kochankami i nałożnicami ukrywać. Wygogluj „Kurewski kościół” – tam jest to opisane.

        A teraz sprawa zainscenizowanego zamachu na SS…

        „jak to można było wykonać”

        A jak zainscenizowali – tym razem prawdziwy – zamach na JFK? I zwalili go na niewinnego człowieka. A co z zamachami z 11 września? Operacja obcej flagi na oczach milionów telewidzów z całego świata – zwalona na Osamę. CIA to specjaliści od takich inscenizacji.

        „Wojtyła musiałby być mistrzem oszustwa”

        Nie zapominaj – cały kk to jest jedno wielkie oszustwo uprawiane na globalną skalę od 2 tysiący lat.

        „potem natychmiast go wieżli do szpitala”

        Normalne – inaczej nikt by nie uwierzył w śmiertelne zagrożenie życia SS.

        „następnie przecież tam leżał dość długo”

        Jak wyżej – gdyby wyszedł nazajutrz, kto by uwierzył w śmiertelne zagrożenie życia SS.

        „a wcześniej był operowany”

        A byłaś przy tym? Ja nie. „Operacja” SS to fakt medialny, ale niekoniecznie rzeczywisty. Zresztą, jakiś tam zabieg być może mu zrobili – uderzenie gumowej kuli z bliska może doprowadzić do pęknięcia skóry, zewnętrznego krwotoku i silnego obrzęku

        „Potem udaje się na rozmowę z Ali”

        SS był aktorem w młodości: Znalazłem to w sieci: „Jako uczeń męskiego Gimnazjum Śląskiego im. Marcina Wadowity (1932–1938) należał od 1934 roku do szkolnego Kółka Teatralnego. Grał znaczące, na ogół główne role, między innymi w „Antygonie” (Hajmon), „Balladynie” (Kirkor, Fon Kostryn), „Kordianie” (Kordian), „Nie–Boskiej komedii” (Hrabia Henryk), „Ślubach panieńskich” (Gucio), „Sułkowskim”, „Zygmuncie Auguście” (Zygmunt August), „Judaszu z Kariothu”. Niektóre z przedstawień współreżyserował.”

        To był wytrawny aktor potrafiący grać przeróżne role. W tym przypadku grał „miłosiernego chrześcijanina” odpuszczającego Agcy jego winę. Ale zwolnienia z pierdla mu nie załatwił. A powinien. Mógłby zaproponować władzom Włoch, że chce iść do wiązienia za Alego. To by było dopiero chrześcijańskie miłosierdzie.

        „To się we łbie nie mieści ,że byłby ktoś tak zdolny i dokonał takiej mistyfikacji”

        Powtarzam – SS był aktorem w młodości – i to utalentowanym. A reżyserzy z CIA nie takie mistyfikacje robili.

        Jakiś czas temu na kanale ZDF info oglądałem film dokumentalny właśnie o zamachu na SS. Byłem zaskoczony, bo był to jeden z absolutnie nielicznych filmów dokumentalnych jakie na żydo-zachodzie oglądałem, a który nie był załgany. W tym dokumencie wypowiadali się m.in włoscy sędziowie śledczy i dziennikarze (wyjątkowo nie były to presstytutki), którzy szli tropem zamachowców. „Bułgarski trop” odrzucili, gdyż stwierdzili, że presstytutki ten trop kolportujące miały powiązania z CIA. Ponadto znaleźli dokumenty, w których KGB ostrzegało wywiad bułgarski, aby nie dał się wciągnąć w jakiekolwiek działania przeciwko SS. Potem badali, czy „zamach” nie był czasem inside job w wykonaniu kardynałów – choćby tych z P2. Ale i ten trop wiódł do nikąd. I wtedy wybuchł skandal z Gladio – w listopadzie 1990 Andreotti publicznie w parlamencie przyznał fakt istnienia tajnych armii NATO. No i później okazało się, że Ali był członkiem tureckiego odprysku Gladio. Już wcześniej był skazany w Turcji na dożywocie za zabójstwo. Jego ucieczka z więzienia cuchnęła na odległość robotą służb. Po ucieczce Ali praktycznie się nie ukrywał i wielokrotnie przekraczał granicę turecką w obie strony – całkowicie bezkarnie – co wskazywało na to, że jest pod ochroną służb tureckich mocno powiązanych z CIA. Zdaniem wypowiadających się w tym dokumencie śledczych to właśnie ten trop – tajne służby żydo-zachodu pod wodzą CIA i Gladio stały za zamachem na SS. Jedyne czego nie poruszali – to sprawa gumowych kul. Ich zdaniem zamach był rzeczywisty a jego celem było zwalenie winy na Kreml i KGB. Po to zainscenizowali bułgarski trop.

        „Nie bierzesz jednak pod uwagę prawdziwego zamachu ?”

        Nie! Inscenizacja zamachu była dziełem CIA i kierowanym przez nią odpryskiem tureckiej Gladio. To jest FAKT. Jeśli go przyjmiemy do wiadomości natychmiast nasuwa się pytanie – czy CIA chciała SS rzeczywiście sprzątnąć? Co by im to dało? Po co mieliby likwidować kumpla Brzezińskiego? Był banksterom nadal potrzebny do rozwalenia PRL i Układu Warszawskiego przy pomocy Solidurności. I dlatego jedynym logicznym wnioskiem jest ten, że była to kolejna mistyfikacja made in CIA. Zresztą odbita od ramienia kula mówi sama za siebie.

        Polubione przez 1 osoba

      • 11 września 2001 roku też wyglądał całkiem realnie a jednak jest to mistyfikacja wszech czasów. A odnośnie Wojtyły ten ów „zamach” jak pewnie zauważyłeś niebagatelnie przysłużył się antykomunistycznym propagandystom do wykreowania z JPII męczennika i bojownika o wolność w walce ze „złą komuną”. JPII stał się narzędziem do rozwalenia komunizmu gdzie za jego przykładem miały pójść katolickie masy w Polsce. Stąd zaraz kolportowano rzekomy ślad bułgarski prowadzący do KGB choć Ali Agca miał powiązania z tureckim odłamem tajnych armii NATO w Turcji. Sam „zamach” był przeprowadzony celowo nieudolnie tak aby JPII przeżył bo martwy na nic by się im nie przydał. Inna sprawa że ów „zamach” mógł być też czymś w rodzaju przestrogi dla JPII w razie gdyby miał wątpliwości odnośnie tego komu ma służyć. W tym samym roku zresztą „zamachu” dokonano na Reagana ale ten jest też mniej rozdmuchany, rola JPII była nieco ważniejsza dla sfanatyzowania katolickich tłumów w Polsce. W sumie nie wykluczam że było jak opolczyk pisze że użyto gumowych kul a Wojtyła całkowicie grał od samego początku do samego końca. Także data „zamachu” jest ważna, wybrana nie przypadkowo. Zbiega się początkiem „objawień” w Fatimie, jak ktoś czytał ich treść, szczególnie „drugą tajemnicę” to wie o co chodzi. Jest on pisana tak jak by to Rosja była za wszystko odpowiedzialna i winna. Owe „objawienia fatimskie” i związane z nimi „tajemnice” spełniały i nadal spełniają ważną rolę w rozpowszechnianiu nastrojów antykomunistycznych i antyrosyjskich będących na rękę żydowskiej oligarchii z Wall Street i ich marionetkom.

        Polubione przez 1 osoba

    • Atak helikopterami mógłby się powieść tylko wtedy gdyby atakowano Somalię albo Afganistan a i to jeszcze nie bardzo a co dopiero Rosję. Dlatego myślę że to swego rodzaju temat zastępczy mający utwierdzić Polaków w przekonaniu że Polska to jakaś potęga militarna zdolna konkurować z Rosją, niektórzy rzeczywiście tak sądzą. Inna sprawa to po wypowiedziach takich cymbałów jak Macierewicz czasem faktycznie sądzę że są oni niepoważni i psychicznie chorzy i w sumie zdolni do wszystkiego nawet do tak odjechanej rodem z filmów hollywoodzkich „operacji” jak atak na duże mocarstwo jakąś kupą złomu. 😉

      Polubienie

      • Słowianin

        Serdecznie dziękuję za poświęcenie mi czasu i odpowiedz na moje pytania przez pana Opolczyka i Przemexa . Mam nadzieję , że Opolczyk już stale zagości na WPS , a nie tylko na 5 minut . Miło jest już u schyłku życia mieć chociaż kontakt internetowy z takimi ludzmi jak Opolczyk czy Przemex , Edward Maciejczyk czy cannassty . Muszę to przetrawić , bo dla was panowie pewne informacje to żadna nowość , ale dla mnie to trochę szok mimo wszystko , że od dawna katolikiem nie jestem .

        Polubienie

      • Słowianin

        Przemexie po co helikoptery . Wystarczy ren człowiek i Rosji niema . Nie wiedzieć żydoreżim chyba oszalał , bo ciągle puszcza w parchatych mediach ten idiotyczny filmik a nie Tv Puls to Tv4 . Praktycznie co tydzień .
        Singer i Rambo do boju i macie Putina jaja :

        Polubienie

      • Kiedyś myślałem że ten film to taka sobie tylko rozrywka dla miłośników latających flaków na ekranie. Ale na tego typu „superprodukcjach” wychowane są całe pokolenia amerykanów, Europejczyków i innych przedstawicieli „cywilizacji zachodniej”. Amerykańscy chłopcy, sprawiedliwi żołnierze chrystusa(chytrusa) niosący wolność i demokrację uciśnionym przez „reżimy” narodom na planecie ziemia. Widać Polaków też ogłupia się i odczula tym syfem.

        Polubienie

  2. PROROCTWO
    Cóż to ja widzę?!
    Nawet pan Dariusz Kosiur uległ tym debilom, których egzekucja dokonana przeze mnie osobiście jest tylko odwleczona w czasie. A szczególnie ryży ten palant powinien u pana Kosiura wzmocnić słowiańskie poczucie wartości.
    Wygląda na to, że WPS rozgląda się w roztargnieniu za zwolennikami.
    Przyjdzie mi niechybnie wrzucać moje teksty do śmietników, bo już wszędzie panuje zaraza.

    Polubienie

  3. APA

    Zaden madry POLAK z czysta krwia nie zmieszana z obca ,a szczegolnie zydowska czy niemiecka wie gdzie i jak postepowac z wrogami Polski..

    Nam nie potrzeba do uswiadamiania nas POLAKOW przez Braunow,Michnikow Szubertow,Beinow,Kaczynskich,Tuskow a nawet ruskich czerwonych czy innych ubranych chocby dla ceremoni czy wszelkiej „zabawy i schadzki” w jarmulki/mycki/piuski podszytych lub nie pod polskie nazwiska , udajacych patriotow polskich wszelkiej masci i ubioru,zawodow i profesji.
    Tacy zyja i sa wsrod nas w Polsce i za granica, to sa MIESZANCY KRWI ,od wiekow ich pokolenia zyja z nami,sa dobrze przygotowani DO MAMIENIA i ZAMULANIA i OSZUSTWA zwyklych nie wyksztalconych wysoko ludzi prostych i uczciwychi,rdzennych POLAKOW,ktorych informuja i dezinformuja wg. z gory narzuconych wzorcow i planow swiatowej finansjery.
    To sa aktorzy i cyrkowcy na obecnej scenie zycia , wydarzen krajowych i swiatowych na kazdym kontynencie ,czesto dyryguja za plecow ,sa bardzo sprytni, z ich ust plyna klamstwa przeplatane prawda ,SA PODLI ! .
    Nam czas nauczyc sie w pierwszej kolejnosci odsiewac dobre ziarna od plew.
    NAUCZYC SIE ROZPOZNAWAC KTO JEST KTO i to nie po slowach ,mowie i pismie ale PO CZYNACH tych obludnikow czesto wystrojonych na lale i pajacykow ,takze przewodnikow duchowych,wszelkich kierownikow i wodzow.

    Czy nie zauwazacie co i jak oni potrafia ,co czynia ,na czym polega ich gra ?

    Przeciez ich zasadniczym celem jest sklocanie ludzi,nastawianie wzajemnie na siebie ,baaa nawet calych narodow,bywa,ze i miodem was karmia gdy ich powitacie chlebem i sola,oni pozniej sa zdolni was zamordowac,zniszczyc pod kazdym wzgledem – historia dala i nadal daje tego przyklady .
    Przy tym potrafia wywlekac na swiatlo dzienne wszystkie grzechy i brudy ,wczesniej zastawiajac wymyslone pulapki,sidla i przynenty az po wielkie pieniadze ,to sa ludzie przesiaknieci faryzejstwem i obluda.

    Udaja przyjaciol,sluza na wstepie wszelaka pomoca a kiedy juz zawladna po cichu i sprytem twym rozumem i tym co posiadasz, niszcza cie az do upodlenia i usmiercenia .
    Przekonal sie o tym nie jeden Polak/Polka , zona czy maz z takich mieszanych malzenstw ,na ktore szmul czy szwab zastawil sidla i trwa to przez wieki !
    Szmule i szwaby to najbardziej dwa pazerne narody na swiecie ,oni chca gorowac nad wszystkim i wyszystkimi w chwale i pysze !!!
    By nie dac zlapac sie w sidla szmulowsko-szwabskie trzeba zwyczajnie nie miec z nimi nic do czynienia,bo to wybitni sludzy diabla,
    sa w stanie zaprowadzic cie do kazdego piekla !!!
    To narody wojen a nie pokoju , na wojnach sie bogaca a nastepnie wszczynaja kolejne .

    Czy chcecie z takimi zawierac partie, uklady,przyjaznie, zwiazki i stowarzyszenia ???

    Polubienie

  4. APA

    Teraz wypada podpowiedziec co z takimi robic i to w pierwszej kolejnosci .

    DRODZY RODACY !
    Stopniowo i zwyczajnie sie ich pozbywac na wzor pozbywania sie wszy ,pchel i pluskiew .
    Przeciez sa srodki i mozliwosci by tego dokonac nawet we wlasnym domu i to osobiscie czyniac .
    Masz za zone Polke,masz za meza Polaka ?
    To dobrze jak tak jest ,wtedy wiadomo,ze to POLSKA RODZINA i chwala takim ale gdy malzenstwo jest mieszane a tym bardziej kolorowe to i rodzina bedzie „kolorowa ” a w niej „kontrasty” i wszelkie cienie,bo to przeciez inne plemie .
    Czy wiecie dlaczego jest w Polsce obecnie co raz wiecej rozwodow ?
    Ano wlasnie – z mieszanego zboza nigdy nie bedzie dobrego pieczywa !

    Co dalej – tolerowac czy nie OBCYCH w Polsce ?
    To juz od ciebie osobiscie zalezy jak z nimi zyc na jakich ukladach i na jakiej stopie ale pamietaj ,ze z jakim przystajesz takim sie stajesz oraz i to ,ze z gowna bicza nie ukrecisz.

    No dobrze ,ktos musi rzadzic nawet w takiej komorce spolecznej jak chocby malzenstwo, wiec kto ? Leon czy jego dzieci ???
    Ooo tak, ! rzadzic trzeba i nalezy madrze ,takze w malzenstwie -jak maz glupi ,to niech rzady bierze zona i odwrotnie !
    Co do dzieci to przeciez tez nam znane -krew tatusia czy mamusi ale dzieciak sluchac MUSI tak ojca jak i matki ale biada gdy dziecko slucha sasiada a jeszcze gorzej gdy opiekunow , kuratorow i wszelkich doktorow w tym szkoly zeszmulonej i ulicy !

    Post sie wydluza wiec krotko o wyzszych rzadach,wiec idzmy na szczyt
    Premier baba, prezydent chlop i co z tego wychodzi ?

    Zapytajmy o to ludzi z Lodzi.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.