Kontrola terrorystów nad terytorium Syrii dobiega końca

Narodowi syryjskiemu życzymy ostatecznego zwycięstwa nad najeźdźcami i ich syjonistyczno-anglosaskimi mocodawcami. 

Polski naród solidarny z narodem syryjskim i prezydentem Basharem al-Assadem w dziele odbudowy Syrii.

 

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu określił, jaka część terytorium Syrii pozostaje pod kontrolą Państwa Islamskiego.

Siergiej Szojgu oświadczył, że w Syrii pod kontrolą ugrupowania terrorystycznego Państwo Islamskie pozostaje nie więcej niż 5% terytorium kraju.

— Dziś PI kontroluje mniej niż 5%, do rozpoczęcia operacji Sił Powietrzno-Kosmicznych Rosji PI kontrolowało ponad 70% terytorium Syrii — powiedział Szojgu na spotkaniu ministrów obrony członków Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej, które odbywa się na Filipinach.

Minister zaznaczył, że w ciągu dwóch lat rosyjskie siły zlikwidowały 948 obozów szkoleniowych terrorystów, 666 zakładów produkujących amunicję oraz 1,5 tysiąca jednostek techniki wojskowej.

za: https://pl.sputniknews.com/swiat/201710246549355-Sputnik-Syria-Rosja-walka-z-PI/

___________

Zapisz

6 Komentarzy

Filed under Bez kategorii

6 responses to “Kontrola terrorystów nad terytorium Syrii dobiega końca

  1. julius

    Metoda Izraela: zbombardować Syrię, aby zaprzyjaźnić się z Rosją

    Izrael ponownie bombardował wojska syryjskie. Jego lotnictwo wyłączyło baterię antyrakietową S-200, znajdującą się 50 km od Damaszku.
    Dlaczego Izrael nadal angażuje się w pozornie bezcelowe działania, które w najbliższym czasie mogłyby znacznie ograniczyć jego bezpieczeństwo?
    Izrael demonstruje swoje potrzeby. Komu? Temu, kto jest głównym aktywnym sojusznikiem Assada a jest nim Rosja. To Moskwa – i nikt inny – może posadzić Izrael przy stole negocjacyjnym w Astanie, jako pełnoprawnego uczestnika. W związku z tym wyjeżdża co jakiś czas do Rosji premier Izraela. Ale musi Rosję czymś zainteresować. Tego czegoś co mogłoby zainteresować Moskwę, Izrael nie ma.
    Rosja oczywiście nie jest zainteresowana wyrzuceniem Izraela do morza. Spowoduje to zakłócenie równowagi sił na Bliskim Wschodzie i umożliwi krajom arabskim prowadzenie bardziej egoistycznej polityki – będą potrzebować mniej silnego sojusznika.
    Tak więc dzisiejsze ataki bombowe są przedmiotem handlu dla Izraela. Żydowskie wojsko tworzy coś dla swoich polityków, co mogą próbować wymienić na udział w procesie pokojowym.
    Jednakże, oceniając to wszystko, tym razem izraelscy politycy pomylili się. Jak powiedziano, pojedyncze ataki bombowe dla Syrii są nieprzyjemne, ale tolerancyjne. Utwierdzają tylko Syryjczyków w pragnieniu zemsty. Dla Rosji nie jest to żaden problem, nie wpływają w żaden sposób na sytuację.
    Wręcz przeciwnie, dla Moskwy jest korzystniej czekać na moment, kiedy Izrael wpadnie we własne sidła i przyjdzie mu walczyć z połączonymi siłami Syrii, Iranu, Iraku i Libanu, nie licząc pro-irańskiej milicji. Wystarczy poczekać, kiedy Arabowie odzyskają niektóre terytoria (zwłaszcza Golan) a wtedy można działać jako rozjemca. W tym przypadku Rosja będzie zbawcą Izraela, jak to już stało sie w przypadku Syrii. Arabowie będą musieli zadowolić się wyzwoleniem części okupowanych terytoriów. Jerozolima pozostanie przeciwwagą dla ostrego Teheranu.
    Siła pozycji Moskwy na Bliskim Wschodzie wzrośnie – Rosja stanie się tam sprawiedliwym i wymagającym arbitrem.
    Rostislav Ishchenko, obserwator MIA „Rosja Today”

    Polubienie

  2. julius

    Tylko jest jedno małe ale. Wyżej wymienieni panowie na dzień dzisiejszy nie mają wpływu na to co w Rosji się dzieje a pułkownikowi Kwaczkowowi wynajdują różne preteksty, żeby tylko nie wyszedł na wolność.

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do julius Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.