Bunt nie tylko na stacji benzynowej, ale i na pokładzie tankowca -? -!

Rosja włączyła tryb Bojowego Niedźwiedzia

(Tytuł artykułu pochodzi od tłumacza)

Na początek jak zwykle trochę nowości. Abyś nie myślał, że autor oszalał. Tylko błagam, weź najpierw sznurek lub taśmę i zawiąż szczękę. Cóż, a przynajmniej podeprzyj ją ręką. Nie zrobiłam tego i moja szczęka opadła na podłogę.

Bo co innego przewidzieć takie wydarzenia, a nawet ci je opowiedzieć, pod lawiną kpin wątpiących, a co innego zobaczyć, jak spełniają się twoje przewidywania.

„Przywódcy ZEA i Arabii Saudyjskiej odmówili rozmowy telefonicznej z Bidenem.” Według The Wall Street Journal amerykański przywódca chciał omówić z nimi sytuację wokół Ukrainy i możliwość zwiększenia wydobycia ropy w celu obniżenia światowych cen węglowodorów. Zwraca się uwagę, że w ubiegłym tygodniu przywódcy krajów Bliskiego Wschodu przeprowadzili rozmowy telefoniczne z Władimirem Putinem. Nazywa się to oglądanie upadku hegemona w czasie rzeczywistym.

Hegemonowi, władcy świata, jak wiecie, nie odmawiają. Ostatecznie, porozmawiają na pewno.

A tu od razu dwa kraje. I musisz zrozumieć, że ci faceci w śmiesznych prześcieradłach (chodzi o kefiję – PZ) bardzo subtelnie wyczuwają i rozumieją moment, w którym coś jest możliwe, a kiedy niemożliwe.

I zdecydowali, że teraz jest to możliwe.

Stany Zjednoczone doigrały się i nikt w dalszym ciągu nie będzie ich popierać.

Nawiasem mówiąc, Chiny są wściekłe. Jeśli cię to interesuje, poszukaj wczorajszych wypowiedzi chińskich urzędników. Opowieść o laboratoriach biologicznych na Ukrainie i dokumenty, które nasze Ministerstwo Obrony nie zawahało się opublikować w domenie publicznej, doprowadziła ich do białości.

W rzeczywistości wszystkie te laboratoria biologiczne udowadniają, że Chińczycy nie są winni wirusa Wuhan, ale jest to jakiś rodzaj śmieci, które uciekły z amerykańskich laboratoriów.

Sami Amerykanie przyznali, że na Ukrainie były laboratoria.

I oto dla wszystkich w ogóle nie ma znaczenia to, że budynek ONZ znajduje się na terenie Stanów Zjednoczonych. Wiesz, takie żarty grożą poważnymi sankcjami z całego świata.

A co z Europą?

Jeśli teraz wyjrzysz przez okno i spojrzysz na niebo, zobaczysz w nim małą czarną kropkę. Która lata, dostała kopniaka w tyłek i została wysłana w erotyczną podróż …to UE,

Sankcje zabraniające dostaw surowców energetycznych do Stanów Zjednoczonych (swoją drogą, z wyjątkiem uranu, nagle okazało się, że z niego nie zrezygnowano) dotyczą tylko Stanów Zjednoczonych. Powiedziano Europie, że podobno rozumiemy twoje stanowisko i nie wymagamy od ciebie zakazu dostaw rosyjskich węglowodorów.

W tłumaczeniu z oficjalnego na potoczne oznacza to dosłownie:

„Obiecaliśmy wam wsparcie w walce z Rosją, ale tak się nie stanie. Dalej – sami. Nie oczekujcie nawet realnych dostaw, które zastąpią rosyjski gaz i ropę. Chcielibyśmy sami jakoś wyżyć. I to, że pod naszą presją pokłóciliście się z Putinem – no, przepraszam, tak się stało. Ale dalej – wszystko na własną rękę”.

No tak, UE od kilku lat była ostrzegana, że zostanie głupio porzucona. I Ukraina była ostrzegana. Nie ma co winić lustra, jeśli twarz jest krzywa.

Trzeba zrozumieć, że cały świat jest szalenie zły na Stany Zjednoczone. Bardzo zły. A ponieważ Rosja w końcu włączyła reżim bojowego niedźwiedzia, to ogromna liczba krajów z przyjemnością powstała, chowając się za naszymi szerokimi plecami, ale opowiadając się za nami.

Tymczasem środa to dzień roboczy i wszystko idzie jak zwykle.

Zamknęli Londyńską Giełdę Papierów Wartościowych. Gdy zamknięte. Nikiel wyszedł na prowadzenie i faktycznie przekroczył 4-krotny wzrost ceny. Teraz w Londynie myślą o ograniczeniu handlu poprzez 10% wzrost cen, aby nie zakłócić całej światowej produkcji, przynajmniej zachodniej, i nie wprowadzić jej w gwałtowny korkociąg. Chociaż de facto już się popsuło. Przy tak szalonych skokach cen na surowce po prostu nie da się pracować. Ale przecież są jeszcze prąd, gaz…

Stany Zjednoczone oświadczyły, że do ambasadorów wszystkich krajów wysłano instrukcje skłonienia ich do nałożenia sankcji na Rosję ze względu na Ukrainę. W rzeczywistości jest to próba obliczenia, kto jeszcze z nimi został.

Rosja również poinstruowała ambasadorów. Wyjaśnijcie przywódcom wszystkich krajów, co stanie się z nimi w związku z dostawą broni na Ukrainę. Nawiasem mówiąc, Polska już posłuchała i zadeklarowała, że nie może dostarczać samolotów na Ukrainę. Jest gotowa wysłać je do Niemiec, do bazy w Ramstein, a dalej NATO niech dostarcza je samo. Nie ma głupców, którzy narażali by się na cios. A raczej już nie ma. Bojowy niedźwiedź to nie żarty.

Teraz należy zrozumieć, że jeszcze nic nie jest skończone. Dolar jeszcze nie upadł. Nie podejmuję się przewidywania dnia i godziny, kiedy to się stanie, ale, jak mówią, tuż, tuż. To tylko logika rozwoju wydarzeń. Jeśli USA nie są hegemonem, to dolar nie ma się czego trzymać.

Zgwałcona i porzucona Europa nie otrząsnęła się jeszcze z szoku. Chiny nie zdobyły jeszcze Tajwanu. Przedsiębiorstwa w naszym kraju i w Chinach nie zostały jeszcze znacjonalizowane. Ale one, z dużym prawdopodobieństwem, będą tu i ówdzie znacjonalizowane. Czy ma sens wspieranie właścicieli niektórych marek, aby tyli dzięki pracy ludzi z innych krajów?

Ha, kiedy pisałam te linijki, w news feedzie pojawiła się wiadomość:

„❗️Największa międzynarodowa firma piwowarska Heineken powiedziała RIA Novosti, że wstrzymuje produkcję i sprzedaż piwa pod marką Heineken w Rosji i odmawia otrzymywania zysków ze swojego rosyjskiego oddziału”

No to znaczy, Rosjanie, korzystajcie, z naszych zakładów. Nacjonalizujcie. Tylko się nie ważcie na swoje piwa stawiać naszą markę.

Szczerze mówiąc, przeżyjemy to.

Łańcuchy logistyczne nie zostały jeszcze przebudowane. Proces toczy się pełną parą, a USA i UE są powoli wyłączane z tych łańcuchów.

Zgodnie ze starym powiedzeniem: „Jeśli spluniesz na świat, to świat się wytrze. Ale jeśli świat na ciebie splunie, to utoniesz”.

Ale proces wydaje się być nieodwracalny. Trzeba będzie pocierpieć – tak. Tylko trzeba uzbroić się w cierpliwość, żeby Stany Zjednoczone wróciły na swój kontynent i stamtąd nie paplały, czy miliardy ludzi na całym świecie są gotowe. A cierpieć z powodu jakiejś Ukrainy – tylko my zawsze byliśmy na serio gotowi. W innych krajach zwykli ludzie, widząc upadek wszystkich i wszystkiego, po prostu nie rozumieją, dlaczego tak naprawdę, cierpieli.

Świat się przebudowuje. I to bardzo szybko. Oto i McDonald’s opuszcza Rosję.

Autor: Ksenia k_p

za: https://cont.ws/@Severro/2230617

( tłum. własne – PZ)