Społeczność „międzynarodowa” słyszała tylko o powstaniu w getcie warszawskim

  *

To było największe i najważniejsze powstanie w Polsce – ! – ? Fakt ten potwierdza tylko coraz lepiej poznawaną prawdę, że powszechne media, a także oświata, tzw. Zachodu znajdują się w żydowskich łapach.

7 grudnia 1970r. kanclerz NRF, Willy Brandt – Żyd, złożył pod Pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie kwiaty – był przekonany, że Powstanie Warszawskie, to powstanie w żydowskim getcie – ! Wizyta Brandta w Polsce miała wielką polityczną wagę, tę powszechnie znaną: uznanie przez NRF granicy na Odrze i Nysie (Watykan – żydo-katolicki Kościół – uznał tę granicę dopiero w 1972r. !!!) oraz tę nieznaną – nieznaną polskiemu społeczeństwu, ale co gorsza nie znaną także władzy. Podpisany traktat graniczny zawierał aneks dotyczący udzielenia Polsce kredytów. Niestety, nasze władze nawet nie przeczuwały, że mają do czynienia z żydowskim podstępem. W 1975r. kredyty zostały wstrzymane, tym samym zablokowano ukończenie inwestycji produkcyjnych i rozpoczęcie spłat kredytów. Stworzyło to asumpt do sierpniowych strajków 1980r. inicjowanych przez żydowską V kolumnę w Polsce i wspieranych, finansowanych przez zachodnią agenturę przy ścisłej współpracy z żydo-katolickim Kościołem w Polsce. Demontaż PRL został rozpoczęty.

W powstaniu w warszawskim getcie z 19 kwietnia 1943r. zginęło w walkach z Niemcami 6 tys. Żydów, drugie tyle spłonęło w niszczonych kamienicach.

Każdego roku w naszym kraju w wypadkach drogowych ponosi śmierć ok. 6 tys. ludzi, kolejne 6 tys. Polaków każdego roku odbiera sobie życie i bynajmniej nie czyni tego z powodu nieszczęśliwej miłości, ale z powodu sukcesów żydowskiego kapitalizmu w Polsce.

Polacy winni sobie już przyswoić, że śmierć Żyda nie jest tym samym, co śmierć przedstawiciela innego narodu zwłaszcza, że może ona obciążać naród wybrany. Trudno znaleźć inne wytłumaczenie, gdy w największej żydowskiej gazecie w Polsce, w gadzinówce Michnika z 17.04.2017 czytamy: „Dość bredni o Kl Warschaw” – http://warszawa.wyborcza.pl/ . Żydowskie władze stolicy, te pod prezydenturą L.Kaczyńskiego i potem H.Gronkiwicz-Waltz, nie pozwoliły upamiętnić pomnikiem zamordowanych w tym obozie w latach niemieckiej okupacji minimum 20 tys. Polaków. A ilu Polaków zamordowały w tym obozie żyd-bolszewickie władze w latach 1945-53 – bo obóz istniał nadal – nawet nie wiemy. Nie wolno nam badać tych zbrodni, choć żydowski reżim PiS tak pieczołowicie kultywuje pamięć „żołnierzy wyklętych”. Żydowski reżim PiS dba, żeby Polacy ofiarę „żołnierzy wyklętych” kojarzyli z walką z Rosją bolszewicką, a nie z żydo-bolszewią, mordującą także Rosjan.

Jak co roku Żydzi będą świętować swoich bohaterów walk w getcie z niemieckim okupantem, z tym samym okupantem, którego witali łukami triumfalnymi z kwiatów, chlebem i solą, w 1939r., gdy wkraczał do Polski – witali go z radością, bo likwidował znienawidzoną przez Żydów Polskę.

Żydzi, ich powszechne w Polsce i na Zachodzie media będą ubolewać nad żydowskimi ofiarami walk w getcie w Warszawie, w holokauście. Jednak nie będzie najmniejszym odczuwalnym dla nich dysonansem, że jednocześnie w tych samych żydowskich mediach, żydowscy, syjonistyczni dziennikarze nawołują i pochwalają bombardowanie Syrii, atak na Koreę Płn., tak jak wyrażali zadowolenie ze wszystkich wcześniejszych zbrodni wojennych dokonanych przez rządzone przez Żydów USA. Oto żydowska moralność. Wtóruje jej moralność żydo-katolickiego Kościoła: antysemityzm jest grzechem – nacjonalizm jest herezją.

Dariusz Kosiur

* Autor zdjęcia: Andrzej Skorski

Foto: wyjście z metra w centrum Warszawy – tzw. Patelnia i mural z podobiznami żydowskich bohaterów getta. W prawym górnym rogu widoczne resztki konstrukcji warszawskiej Rotundy. Czy zostanie odbudowana? Czy zostaną upamiętnieni Polacy, którzy w niej zginęli? 5 lutego 1979 r., o godzinie 12.37 w Rotundzie przy ul. Marszałkowskiej nastąpił wybuch. Budynek się zapadł. Na miejscu zginęło 45 osób, 4 kolejne zmarły w szpitalach.  Wybuch w Rotundzie, podpalenie CDT oraz mostu Łazienkowskiego, były aktami barbarzyńskiego syjonistycznego terroryzmu, dążącego do demontażu wszystkich państw tzw. bloku wschodniego. – (http://wps.neon24.pl/post/106158,warszawska-rotunda-rocznica-wybuchu-czy-zamachu – już nie aktulne!)

Warszawska „Rotunda” – rocznica wybuchu, czy zamachu? – https://dariuszkosiur.wordpress.com/2023/04/19/warszawska-rotunda-rocznica-wybuchu-czy-zamachu/

https://marucha.wordpress.com/2014/02/16/warszawska-rotunda-rocznica-wybuchu-czy-zamachu/

P.S.

W dniu dzisiejszym, 19 kwietnia przypada kolejna, już 74 rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Także dzisiaj od wczesnych godzin rannych jesteśmy świadkami tragikomicznego widowiska pt. „ przyjazd Donalda Tuska pociągiem z Sopotu do Warszawy”.

Były premier rządu RP, czyli w terminologii spopularyzowanej ostatnio przez prezydenta Andrzeja Dudę, Rzeczypospolitej Przyjaciół… syjonistów w Polsce, jakby w dowód i dla potwierdzenia słów prezydenta wszystkich Żydów w Polsce, wyskoczył na peron dworca Warszawa Centralna z żółtym żonkilem w klapie na wzór żółtej gwiazdy Dawida, jaką Żydzi byli stygmatyzowani w czasie drugiej wojny światowej przez „panów świata”. W dużej mierze i na najważniejszych stanowiskach byli to udający aryjczyków wysocy funkcjonariusze i urzędnicy III Rzeszy pochodzenia… żydowskiego.  Dzisiaj nie jest też  tajemnicą, że tzw. III Rzeszę Niemiecką i ludobójczy system terroru w Europie, wykorzystując historyczne ambicje i resentymenty niemieckie, zaprojektowali i sfinansowali nie kto inny, jak sami Żydzi. Tylko, że tym razem wystąpili w swych ulubionych rolach – właścicieli międzynarodowych banków i korporacji przemysłowych, którzy po to wywołali drugą wojnę światową, aby na niej zarobić i aby stworzyć nowy układ stosunków międzynarodowych pozwalający zwielokrotnić swe zyski w przyszłości w skutek podboju militarnego, albo politycznego podporządkowania ponadnarodowym instytucjom respektujących polecenia i interesy wpływowych, tym razem już globalnych elit żydowskich.

Dlaczego o tym piszemy w dniu dzisiejszym? Otóż dlatego, że jak w soczewce w dniu dzisiejszym możemy się przyjrzeć całej cynicznej społecznej metodologii żydowskiej.

D.Tusk – polityczny figurant europejskich elit żydowskich, które powołały do życia tak oderwane od rzeczywistych potrzeb suwerennych narodów gremia jak Rada Europejska, Komisja Europejska, Parlament Europejski i wreszcie sama żałosna atrapa ponadnarodowej instytucji para państwowej pod nazwą Unia Europejska – dla wywołania politycznego show przybył do Warszawy i urządził dla gawiedzi i dziennikarskich kundelków spacer ulicami Warszawy. Przemarsz Tuska w otoczeniu rozwrzeszczanej hołoty  politycznej spod znaku PO i PiS – czyli dwóch skrzydeł żydowskiej ustawki odegranej w Magdalence i przy tzw. Okrągłym Stole, ale tak naprawdę zaprojektowanej w zaciszu żydowskich gabinetów poza granicami Polski – ma za zadanie odwracać uwagę Polaków od trwającego procesu rozgrabiania państwa polskiego, przejmowania kolejnych jego instytucji przez nowe pokolenie Żydów, którzy w konstytucyjnej formule „ my, Naród Polski – wszyscy obywatele Rzeczypospolitej… „ coraz śmielej Polskę nazywają Polin, a Rzeczpospolitą Polską, Rzeczpospolitą Przyjaciół… przyjaciół antypolskich organizacji, takich  jak : WJC, WJRO, AJC, ADL, B’nai B’rith, EJC, WZO, AIPAC i inne.

Odnośnie samych obchodów 74 rocznicy wybuchu powstania w warszawskim getcie, to niezgodnie z zasadami konstytucyjnymi nadaje się temu świętu charakter uroczystości państwowej, a przecież nie przecząc tragizmowi losów Żydów w Polsce w trakcie drugiej wojny światowej nie zapominajmy o tym, że II Rzeczypospolita nie była państwem żydowskim, ale państwem polskim, państwem narodu polskiego jedynie z nazbyt liczną mniejszością żydowską.

Mniejszość ta nie tylko nie utożsamiała się z państwem polskim, ale często z zapałem i z entuzjazmem witała okupantów naszej ojczyzny. Takie wartości jak solidarność i lojalność państwowa okazywały się być towarem, jak każdy inny. Należy o tym pamiętać także dzisiaj, gdy obecne elity państwowe utkane są jak sieć z osobników żydowskiej narodowości.

Za ratowanie życia licznym przedstawicielom mniejszości żydowskiej ponad 100 tysięcy Polaków zapłaciło najwyższą ofiarą – ofiarę własnego życia. Natomiast pomimo przekazywaniu na Zachód przez polski ruch oporu i polskich emisariuszy, w tym także do światowych organizacji żydowskich informacji o hitlerowskich zbrodniach na ludności żydowskiej na terenie Polski, światowa społeczność żydowska nie okazała solidarności i realnej pomocy swoim współbraciom. Dowodzi to posługiwaniem się przez  elity żydowskie prymitywną, naturalistyczną etyką sytuacyjną i cyniczną obojętnością na losy współbraci i współwyznawców religijnych.

PZ

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz