Rekolekcje przedwyborcze

.

Powszechne żydowskie media lub „media od Rydzyka do Michnika” szykują Polakatolików w IIIRP/Polin na kolejne wyborcze igrzyska. Oczywiście wybór jest ten sam co zawsze, a więc i ich polityczny efekt pozostanie niezmienny, czyli „jak się nie obrócisz, d… zawsze z tyłu”. Wygrywają jedynie partie stworzone i akceptowane przez syjonistyczny sanhedryn reżimu IIIRP/Polin. Teraz ponownie PiS, PO + coś tam jeszcze. Zresztą, jeśli nawet któraś z tych partii zostanie zastąpiona przez „coś nowego”, to realizowana polityka nie ulegnie najmniejszej zmianie.

Obserwujemy spektakl zmagań między PO i PiS, który nie obejmuje w ogóle kwestii w polityce merytorycznych. A samo widowisko jest może nie tyle plagiatem podobnego, odbywającego się w USA między J.”Pamperesem”Bidenem, a D.Trumpem, co spektaklem licencyjnym, zaprojektowanym przez żydowsko-anglosaską awangardę demokracji USA i drogo opłaconym przez Polakatolików i stojącą poza krzyżem resztę. W odpowiednim momencie włączy się do akcji także żydo-katolicki Kościół i przypomni, że: „obowiązkiem katolika jest udział w wyborach”, czyli udział w wyborczej hucpie organizowanej przez syjonistyczny reżim IIIRP/Polin pod auspicjami mocodawców z Waszyngtonu i Londynu, no i może jeszcze Tel Awiwu, w każdym razie nie wypada przemilczeć, tej tak ważnej dla polityki IIIRP/Polin, bratniej stolicy.

Ale co z polityką? Ta skomplikowana kwestia nie powinna już zaprzątać umysłów coraz bardziej konsumpcyjnie nastawionego elektoratu, nad którego umysłowym statusem od trzydziestu lat mozolą się pospołu zachodnia demokracja i żydowski kapitalizm i trzeba przyznać, że efekty osiągnęły spektakularne.

Istota polityki

Realizacja polityki ekonomicznej i zagranicznej – one zresztą przenikają się wzajemnie -, wyznaczanie politycznych celów, nie powinno być przypadkowe, ani zależne od widzimisię chwilowego kierownictwa politycznego, a już tragedią całkowitą jest podporządkowanie polityki kraju interesom zewnętrznych, imperialnych, potęg i finansowych korporacji.

Zarówno polityczne cele jak i ich realizację można wyznaczyć bardzo precyzyjnie z zastosowaniem nawet matematycznego opisu (np. teoria gier), a więc eliminując jednocześnie takie pozaracjonalne, niematematyczne, czynniki, bo nie poddające się matematycznemu opisowi, jak resentyment, sentyment, chwilowa sympatia, wierzenia (religie), ideologie, itp. Polityka kraju musi realizować korzyści narodu, społeczeństwa – co oczywiste nie może polegać na ograniczaniu tego samego prawa państwom sąsiednim, ale także sama nie powinna poddawać się ograniczeniom zewnętrznym.

Z powyższego kryterium wynikają także jednoznaczne zasady doboru sojuszników. Państwem sojuszniczym winno być tylko takie państwo, którego politykę wyznaczają podobne zasady. A zatem, pytanie, czy do takich państw lub organizacji państw Polacy winni zaliczać USA, Wlk.Brytanię, Izrael, UE, jest – powinno być – pytaniem czysto retorycznym.

To, co od roku 1990 w dziedzinie polityki prezentują „elity” IIIRP/Polin i to zarówno pod względem osobowym, jak i pod względem treści politycznych, można określić jako syjonistyczne szambo – szambo to należy bezwzględnie i jak najszybciej opróżnić, ponieważ zaczyna się przelewać i grozi nam poważną katastrofą narodową, społeczną, gospodarczą, militarną, ekologiczną, w sensie dosłownym.

Ekspresowa powtórka z historii politycznej

Spoglądając tylko na naszą część świata zauważymy, że jest to historia ciągłych wojen i podbojów. Możemy jednak wyróżnić kierunek tych podbojów, a jest on stały: z zachodu na wschód – Zachód podbija Wschód. Widać to także w naszej historii Polski. Najpierw w interesie żydo-katolickiego Kościoła nasze ziemie podbijali Niemcy, a nawet Czesi. My, Polacy, podbijaliśmy Rosję. Teraz „kolektywny Zachód” + Ukraina w interesie żydowsko-anglosaskiej finansjery i przy poparciu żydo-katolickiego Kościoła atakują Rosję.

Łatwo zauważymy, że pierwiastkiem szowinistycznym i pasożytniczym wszystkich podbojów jest ciągle ten sam czynnik „judeo” – kiedyś szowinistyczna religia oparta na żydowskiej Biblii z jej pasożytniczą instytucją Kościoła, a dzisiaj szowinistyczne i pasożytnicze interesy żydowsko-anglosaskiej finansjery. W obu Amerykach powiedzieliby, że agresja przyszła do nich ze wschodu, w Afryce, że z północy, w Azji, że ze wschodu i z zachodu. Wystarczy jednak wykreślić te kierunki i zaznaczyć ich zwrot, a wyznaczymy dość dokładnie epicentrum ZŁA.

Demokracja, czy jednak „zachodnia demokracja”?

Demokracja, czyli udział obywateli w sprawowaniu władzy – czy mamy z tym do czynienia w zintegrowanej z tzw. Zachodem IIIRP/Polin? Pozornie wydaje się, że tak, ponieważ możemy dokonać wyboru spośród partii A, B, C, D, …, itd., ale na tym kończy się udział obywateli w sprawowaniu władzy. Obywatele ani tych partii nie zakładają, ani partie te nie realizują interesów obywateli, ale wszystkie, co do jednej, funkcjonujące w parlamencie – w aktualnym systemie władzy, realizują identyczną politykę. Pojawiające się między nimi różnice w sloganach, czy werbalne, są zupełnie nie istotne. Niestety, indoktrynacja medialna społeczeństwa jest tak potężna, że nie jest ono w stanie wychwycić i pojąć tych prostych zabiegów.

Cały Zachód, a więc i IIIRP/Polin funkcjonują w systemie kapitalistycznym – dokładnie w systemie żydowskiego kapitalizmu, który posiada własną oligarchię decydentów i zarazem beneficjentów tegoż systemu – to przecież żydowsko-anglosaska światowa finansjera – właściciele obiegu pieniądza. Nawet powszechne żydowskie media informują o stale rosnącym i pogłębiającym się rozwarstwieniu społecznym – coraz więcej dóbr posiada światowa oligarchia, a coraz mniej coraz większa reszta ludzkości. Jest więc oczywiste, że koegzystencja demokracji i żydowskiego kapitalizmu wykluczają się wzajemnie, stanowią fundamentalną sprzeczność. Żydowski kapitalizm, a właściwie jego światowa oligarchia, utrwala feudalne stosunki, gdyby tego nie robiła, utraciłaby przejęte dobra i zasoby ludzkości oraz rzeczywistą władzę nad nami. Stąd idą ze sobą w parze totalna degeneracja naszej kultury z jednoczesną opresyjnością systemu i zaostrzaniem kar pieniężnych biedniejącemu społeczeństwu. A zatem, termin demokracja, ale koniecznie w połączeniu z przymiotnikiem zachodnia jest używany właściwie. A jakie niesie ze sobą wartości i dobrodziejstwa zachodnia demokracja, niestety, mamy możliwość obserwować to każdego dnia – oby tylko źle się to dla nas nie skończyło. Co o demokracji myśli wybitny Europejczyk, Żyd D.Cohn-Bendit?

Cdn.

Dariusz Kosiur

PS

A co o demokracji myśli wybitny Europejczyk, Żyd, D.Cohn-Bendit?

Najlepiej rzecz całą wyłuszczył przywódca żydo-rebelii z 1968r. we Francji, obecnie europoseł z Niemiec, Żyd, pedofil, przyjaciel niejakiego A.Michnika, D.Cohn- nomen omen –Bendit. Jego poglądy na demokrację prezentowała kilka dni temu właśnie żydowska gadzinówka niejakiego Michnika. Otóż, według D.Cohn-Bendita „demokracja nie może zależeć od większości”. Nie można przecież dopuścić, żeby wybory wygrał ktoś taki jak Hitler i jego partia, albo inni nacjonaliści, np. w IIIżydo-RP partia PiS – argumentował europoseł-pedofil. – https://wiernipolsce1.wordpress.com/2016/10/30/wybory-w-usa-tradycyjnie-pod-dyktando-sanhedrynu/comment-page-1/

8 Komentarzy

Filed under Polityka

8 responses to “Rekolekcje przedwyborcze

  1. Emilian58

    W Ukropolin nie ma partii politycznych są tylko mafijne gangi mocno zażydzone i dlatego trzeba koniecznie bojkotować każde wybory! Tyle że w zdemenyowanej już Polsce jest przewaga idiotów i samobójców więc jakaś zmiana graniczy z cudem!

    Polubione przez 4 ludzi

  2. kempes

    to nie jest takie proste. to nie jest takie proste. sprawa wyglada tak. polak jest ogłupiony przez media i kosciół, jest nieswiadomy. wielu zwłaszcza młodych interesuje ich kariera. w rosji moze byc teraz polonofobia wsrod wielu srodowisk. w kazdym razie tak moze uwazac przecietny polak. pamietajmy -przecietny polak. i teraz… mamy pis i po.. bo reszta to tzw. przybudówki. i teraz popatrzcie panowie. pis to ci co daja 500 i inne plusy .. a po to ci co strasza podatkami i terapia szokowa . taki jest oficjalny przekaz … wiec?? spodziewam sie zwyciestwa pis-u no chyba ze-żyd wymysli jakies cuda wianki. w kazdym razie .. wyborcy beda decydowali -tu i teraz. czyli przez wybory. a tak jak ja pisze pomysli przecietny polak ogladajacy media. bez odpowiedniej sytuacji miedzynarodowej i poparcia np. rosji ciezko byloby przejac wladze w polsce. a wyborcy beda mysleli tu i teraz. dlatego poleca na pis. a w kadym innym razie polska i tak jest podzielona. na te 2 zydopartie. poleca na pis- by nie stracic plusow.

    Polubione przez 1 osoba

  3. przyjaciel

    a mimo wszystko chciałbym mieć na kogo głosować , choćby nawet nie wygrał. Panowie może jakiś komentarz w sprawie wyborów w Brazylii?

    Polubione przez 1 osoba

    • Wygrana Luiza Inácio Lula da Silvy może tylko cieszyć. Wygrał bowiem człowiek, któremu leży na sercu dobro Brazylijczyków, a nie interesy żydowsko-anglosaskiej finansjery.
      Pochodził z wielodzietnej rodziny robotników rolnych. Po skończeniu czterech klas szkoły podstawowej zaczął pracować w wieku 11 lat jako robotnik niewykwalifikowany.

      W 2017r., żeby uniemożliwić mu start w wyborach prezydenckich w 2018r. został skazany za korupcję na 12 lat więzienia. W 2021r. SN Brazylii unieważnił wyroki skazujące.

      (Przypomina to casus niezależnego – nie namaszczonego przez Żydów – kandydata na prezydenta USA, L. LaRoucha, którego uwięziono w 1989r. w trakcie kampanii wyborczej pod zarzutem – uwaga: knucia – a nie popełnienia! – przestępstwa podatkowego.)

      W swojej ostatniej kampanii wyborczej Lula da Silva podkreślał konieczność zwiększenia pomocy socjalnej, wprowadzenia programu umorzenia długów, zwiększenia podatków dla najbogatszych i zatrzymania wylesiania Amazonii.
      W przeciwieństwie do swojego liberalnego kontrkandydata opowiadającego się za prywatyzacją spółek publicznych na rzecz żydowsko-anglosaskich kapitalistów, Lula da Silva prezentuje poglądy bliskie socjalistom.

      W czasie poprzedniej prezydentury przyjaźnił się z socjalistami Fidelem Castro (przywódca Kuby) i Hugo Chavezem (prezydent Wenezueli). Fidel Castro udzielał Luli poparcia we wszystkich jego kampaniach prezydenckich, a Lula popierał wenezuelskiego prezydenta w jego sporze z prezydentem USA, G.W. Bushem.

      Na arenie międzynarodowej Lula postulował reformę instytucji międzynarodowych. Twierdził, że faworyzują one narody bogate kosztem biedniejszej większości narodów rozwijających się.

      Polubione przez 2 ludzi

  4. Jeśli media nie przedstawiają prawdziwego obrazu rzeczywistości, jeśli w przestrzeni publicznej nie istnieje wolna wymiana poglądów to tzw demokracja jest jedynie mechanizmem legalizującym obcą agenturę.

    Polubione przez 2 ludzi

  5. Właściwie to spam, ale dla was interesujący. Pytanie co WPS robi na ukradzionej Oparze domenie? Czy to prowokacja?
    https://neon24.pl/wierni-polsce-suwerennej-kim-sa/

    Polubienie

    • Paweł

      Dziękujemy za informację. Ten wpis na temat „niby” WPS na tej stronce wskazuje na niepełną sprawność umysłową publicysty, a w zasadzie na debilizm w czystej postaci.

      Polubienie

  6. Zachęcajcie najbliższych by nie brali udziału w tej hucpie.
    Zwłaszcza po cyrkach z covidem i naziolami ukraińskimi.

    Na logikę jak klika rządząca uważająca takiego Polaka, Jankesa, Niemca, czy inną nację za już niżej niż bydło może mu pozwolić wybierać kto ma rządzić?!

    Nawet do rad parafialnych wybory ustawione przecież. Proboszcz zadba by najgłupsze i najbardziej poddane owce zasiadały jeśli liczba głosów się nie zgadza. Analogicznie jest na wyższych szczeblach.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.