15 sierpnia 2022 r. – co się zmieniło?

Ci sami zawsze tak samo – interesy awangardy narodu są przecież niezmienne. – D.Kosiur

_____________________

tekst z 2017r.

Bitwa Warszawska bez udziału żołnierzy pochodzenia żydowskiego

Żołnierze i oficerowie armii polskiej pochodzenia żydowskiego internowani w Jabłonnej w 1920 r. – zdjęcie wykonano 8.09.1920r. w dniu likwidacji obozu.

Być może zapobiegliwość gen. Sosnkowskiego ocaliła Polaków przed klęską (?).

16 sierpnia 1920 r. w kluczowym momencie wojny polsko-bolszewickiej minister spraw wojskowych gen. Kazimierz Sosnkowski zdecydował o internowaniu tysięcy oficerów i żołnierzy pochodzenia żydowskiego w obozie w Jabłonnej.

Środowiska żydowskie ubolewają, że żołnierze pochodzenia żydowskiego nie mogli obserwować rodzącej się niepodległości Polski. Ale, czy gen. Sosnkowski mógł postąpić inaczej?

Kiedy wojska bolszewickie podchodziły do Warszawy gen. Kazimierz Sosnkowski, obawiając się, iż żołnierze żydowskiego pochodzenia przejdą na stronę wroga wydał taki rozkaz:

„Ministerstwo Spraw Wojskowych — Oddział I Sztabu Licz. 13679 mob. Usunięcie żydów z D.O. Gen. Warszawy i formacji podległych wprost M. S. Wojsk. W związku z mnożącymi się ciągle wypadkami, świadczącymi o szkodliwej działalności elementu żydowskiego, zarządza M. S. Wojsk, co następuje: 1. Dla D. O. Gen. Warszawa. 2. Dla wszystkich Oddziałów szt. M. S. Wojsk, i Dep. M.S.W. z poszczególnymi, w drodze tych Oddz. szt. i Dow. wprost M. S. Wojsk., podlegającymi formacjami, zakładami, instytucjami itd. ad 1. D. O. Gen. Warszawa usunie ze wszystkich mu podległych formacji, stacjonowanych w Warszawie, Modlinie, Jabłonnie i Zegrzu, żydów szeregowych, pozostawiając w tych formacjach tylko 5% tego żywiołu.

D. O. Gen. Warszawa wyznaczy punkt zborny, dla tych wyeliminowanych żydów, tworząc z takowych po wydzieleniu rzemieślników, oddziały robotnicze. Oddziały te powinny być formowane na sposób kompanii robotniczych o maksymalnej sile 250 szeregowych na kompanię. Na każdą taką kompanię robotniczą wyznaczy:; D.O. Gen. Warszawa 1 oficera, 5 podoficerów, 10 szeregowych wyznań chrześcijańskich. W razie zapotrzebowania oficerów niezdolnych do służby frontowej zwróci się D. O. Gen. Warszawa z zapotrzebowaniem takowych do Oddz. I Sztabu M. S. Wojsk. Po sformowaniu wymienionych kompanii robotniczych, wyda M. S. Wojsk, dalsze zarządzenia, co do numeracji i gdzie wymienione kompanie zużytkowane zostaną.

Przeprowadzenie tego rozkazu należy niezwłocznie wykonać, licząc się z obecną sytuacją. O wycofaniu z formacji żydów zamelduje D. O. Gen. Warszawa do M. S. Wojsk. Oddz. I Sztabu do dnia 12. VIII. 1920 r. ad 2. Wszystkie oddziały szt. M. S. Wojsk., jak również i Departamenty usuną do 5% z podległych im (wprost M. S. Wojsk.) formacji, zakładów, instytucji itd. szeregowych żydów, oddając takowych do dyspozycji D. O. Gen. Warszawa, które ich wcieli do tworzących się robotniczych komp.

Zaznacza się przy tym, że w samych biurach i kancelariach poszczególnych oddz. szt. i Departamentów, należy wszystkich żydów szeregowych usunąć. Zatrzymanie żydów w biurach lub innych instytucjach pod pretekstem, że takowi są niezbędni lub politycznie pewni, tym samym zakazuje się. Wyeliminowanie żydów i oddanie takowych do dyspozycji D. O. Gen. Warszawa winno być bezwarunkowo z dniem 12. VIII. 1920 r. skończone. Wykonanie tego rozkazu zamelduje D. O. K. Gen. Warszawa Oddziałowi I Dep. M. S. Wojsk., zawiadamiając o wykonaniu Oddz. X. Sztabu M. S. Wojsk. Otrzymują: Woj. Gub. Warszawy, D.O. Gen. Warszawa, Biuro Prezydialne, Kancelaria Wiceministra, Wszystkie Oddz. Sztabu M. S. Wojsk., Wszystkie Dep. M. S. Wojsk., Dep. dla spraw Morskich, Dow. m. Warszawy, N. Dow. W. P. Prich Płk. Szt. Gen. Szef Oddziału I.”

Lata doświadczeń współegzystowania ludności polskiej i żydowskiej nie mogły pozostać w niepamięci, w szczególności zaś sposób, w jaki Żydzi, współpracujący z zaborcami, traktowali Polaków w okresie zaborów.

Pamięć o tym, jak w 1772 r. Żydzi przyjaźnie witali zaborców oraz jak walczyli o stworzenie Judeopolonii w okresie wyłaniania się niepodległej Polski po I wojnie światowej była w świadomości dowódców wojskowych wciąż żywa. Znane też były inklinacje ludności żydowskiej do bolszewizmu. Nic zatem dziwnego, że w kluczowym dla losów bitwy momencie dowództwo Wojska Polskiego chciało mieć pod komendą jedynie pewnych ludzi.

O tym, jak trafna okazała się ocena sytuacji dokonana przez gen. Kazimierza Sosnkowskiego, świadczą późniejsze komunikaty Naczelnego Dowództwa:

„Komunikat z dnia 18 kwietnia 1919 r. Front litewsko-białoruski: Wczorajsze walki o Lidę były uporczywe. Nieprzyjaciel zgromadził wielkie siły, starannie przygotował się do obrony i umocnił ważniejsze obiekty. Piechota nasza musiała kilkakrotnie łamać bagnetem opór wroga, zwłaszcza suwalski pułk piechoty, który wśród ciężkich walk ulicznych, biorąc dom za domem, oczyszczał miasto od nieprzyjaciela. Miejscowa ludność żydowska wspomagała bolszewików, strzelając do naszych żołnierzy”.

Dodać tu należy, że kiedy wymieniony 41 pp. opuścił ze względów taktycznych czasowo Lidę, to Żydzi z okien i z dachów strzelali do polskich żołnierzy, oblewali ich wrzątkiem i rzucali kamieniami. Dokonywali też na polskich żołnierzach masakr.

Już 19 sierpnia 1920 r „w Siedlcach wzięto do niewoli ochotniczy oddział żydowski, rekrutujący się z miejscowych żydów komunistów”. Z kolei komunikat z dnia 21 sierpnia 1920 r. brzmiał:

„Front środkowy… W walkach pod Dubienką, gdzie odrzuciliśmy nieprzyjaciela za Bug, odznaczył się porucznik Danielak z 11 pp., który samorzutnie, nie czekając na nadejście swej kompanii, z 8 żołnierzami zaatakował linię nieprzyjacielską, biorąc 20 jeńców do niewoli. Stwierdzono w tym okręgu, że walczy po stronie bolszewickiej oddział ochotniczy z Włodawy”.

Na podstawie tych komunikatów widać wyraźnie, że Polacy nie tylko, że musieli uporać się z bolszewicką nawałą, ale również z wrogiem wewnętrznym, komunizującymi środowiskami żydowskimi. Z Żydami przyszło Polakom walczyć również w Białymstoku.

Komunikat z 24 sierpnia 1920 r. stwierdza:

„Front północny… Przy zdobyciu Łomży wzięto 2.000 jeńców, 9 dział, 22 karabiny maszynowe i bardzo duży materiał wojenny.

Po zajęciu przez 1-szą dywizję Legionów w dniu 22 bm. rano Białegostoku trwały w samym mieście jeszcze przez 20 godzin zaciekłe walki uliczne z przybyłą na pomoc z Grodna 55-ą dywizją sowiecką i miejscową ludnością żydowską, która wydatnie zasilała szeregi bolszewickie”.

Żydzi spiskowali z bolszewikami na długo przed Bitwą Warszawską

Raport Dowódcy 5p. Ułanów do Szefa Sztabu Generalnego nie pozostawia złudzeń:

„Dnia 21 czerwca 1920 na odcinku IV Batalionu 106 pp. na Słuczy 3 żołnierze, żydzi przyłapani zostali na rozmowie z bolszewikami, którzy proponowali zdradzić nas i wspólnie przełamać front. Batalion ten miał w swym składzie 130 żołnierzy żydów. Dwóch żydów z wyroku Sądu Doraźnego, zostało rozstrzelanych, trzeci ułaskawiony”.

„Dnia 26 czerwca również silnie zażydzony I Batalion 106 pp. bronił przyczółka mostowego w Hulsku. Trzykrotnie odważni semici uciekali z okopów i trzykrotnie ułani 5 pułku zapędzali ich płazem szabli na miejsce. W trakcie tego żyd, sierżant 106 pp. zabił dwoma kulami wachmistrza 3 szwadronu Pilcha, który zapędzał go na miejsce. Wynikiem tego boju było nowe przełamanie naszego frontu (na Słuczy i Horyni). Dnia 3 sierpnia 1920 r. Budionnyj skoncentrował się naprzeciwko Ostroga, bronionego przez oddziały 106 pp., do którego powróciła tymczasem większość żydów — dezerterów. Dnia czwartego o świcie garnizon Ostroga bez strzału, nie napierany przez bolszewików, panicznie wycofał się z miasta. Bolszewicy mimo trudnej przeprawy, przeszli Horyń i wyruszyli na Zdołbunowo”.

Z faktów przytoczonych wypływa, że przepełniony żydami 106 pp. służył ulubionym punktem ataku dla Budionnego i dwukrotnie odegrał fatalną rolę bezpośredniej przyczyny przełamania naszego frontu (na Słuczy i Horyni). Dane powyższe są w Armii naszej powszechnie znane i szeroko omawiane wśród żołnierzy. Oburzenie ich jest tak wielkie, że dalsze pozostawienie żydów w składzie Armii jest wykluczone. Nasuwa się konieczność niezwłocznego wydzielenia ich z pułków na froncie, inaczej mogą zajść krwawe ekscesy. Wartość bojowa na takim odżydzeniu może tylko zyskać”.

Ministerstwo Spraw Wojskowych nie miało zatem wyjścia. Od tego zależał los bitwy, a za nią całej Rzeczpospolitej i Europy. Żydzi pogodzić się z nią nie mogli. Rozdmuchano ją do rangi ogólnoświatowego skandalu, natomiast sam obóz w Jabłonnie przedstawiano jako rodzaj „obozu koncentracyjnego, w którym miano rzekomo znęcać się nad Żydami.

Nie jest wykluczone, że decyzja gen. Kazimierza Sosnkowskiego walnie przyczyniła się do zwycięstwa Polaków w wojnie z bolszewikami. Nietrudno bowiem byłoby sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby w newralgicznym momencie bitwy Żydzi przeszli na bolszewicką stronę.

autorka: Anna Wiejak
http://prawy.pl

6 Komentarzy

Filed under Polityka

6 responses to “15 sierpnia 2022 r. – co się zmieniło?

  1. Dla mnie to pewne, że żydowscy żołnierze zaczęliby strzelać w plecy Polakom! Zwłaszcza w trakcie kluczowych starć.

    Polubienie

  2. przyjaciel

    wtedy się przynajmniej nie ceregielili z nimi jak teraz

    Polubienie

  3. Wielkie kłamstwo o „dobrych Ukraińcach – przyjaciołach Polaków”.https://chart.nowyekran24.com/post/168985,petlurowcy-sojusznicy-hitlerowskich-niemiec

    Duda, na cmentarzu prawosławnym w Warszawie, oddał hołd żołnierzom Ukraińskiej Republiki Ludowej – 15.08.2022
    __________

    A.Kornhauser-Duda uczciła pamięć żołnierzy z Ukraińskiej Armii Galicyjskiej, którzy walczyli z Polakami o Lwów! Ukraińcy strzelający do polskich dzieci doczekali się hołdu od żony Prezydenta IIIRP/Polin. – czerwiec 2019r.

    Polubienie

  4. Emilian58

    Dobrze że ten litewski chazar Piłsudski dostał chwilowego świra i nie brał udziału w bitwie. A teraz robi się z litwaka bohatera bo po zamachu majowym znowu chazaria się rozhulała. I poniewiera Polakami po dziś dzień.

    Polubienie

  5. Kolaboranci nazistów

    Oto np. szczególnie fetowany każdego 15. sierpnia generał Mychajło Omelianowicz-Pawlenko, dowódca wojsk petlurowskich kręcących się przy Polakach. Bohater! Tylko czyj? 29. czerwca 1941 r. zupełnie jak dziś przez Dudów – był fetowany na zjeździe ukraińskich organizacji wojskowych i terrorystycznych, zorganizowanym przez OUN, stanął wówczas na czele Naczelnej Rady Kombatanckiej. Formalnie objął kierownictwo kolaboranckich Ukraińskiej Armii Wyzwoleńczej i Ukraińskiego Wolnego Kozactwa. Patronował też działalności swego brata, Iwana, też nastojaszczego petlurowca, założyciela i dowódcy109 Batalionu Schutzmannschaft, ukraińskiej policji, używanej przez Niemców do akcji antypartyzanckich i pacyfikowania także polskiej ludności cywilnej w okolicach Winnicy i Żytomierza, a następnie winnickiego komendanta niemiecko-ukraińskich sił policyjnych.

    Wseowołod Petriw, generał chorąży, minister spraw wojskowych Ukraińskiej Republiki Ludowej i Szef Sztabu Armii URL, czołowy petlurowiec. Od 1929 r. we władzach OUN, związany z frakcją Bandery, minister wojny w samozwańczym „rządzie” Jarosława Stećki powołanym 30 czerwca 1941 r. we Lwowie przez OUN(b). Następnie doradca dowódcy Ukraińskiej Armii Narodowej, Pawło Szanndruka. Modelowy „dobry banderowiec”. Na szczęście martwy, zmarł w 1948 r. w pod ochroną Anglosasów.

    Mykoła Palijenko, kapitan Armii Ukraińskiej Republiki Ludowej, następnie major dyplomowany Wojska Polskiego. Walczył w kampanii wrześniowej 1939r., by w 1943 r. w randze Waffen-Sturmbannführera SS objąć dowództwo dywizjonu ciężkiej artylerii w nowo formowanej 14 Dywizji Grenadierów SS – Hałyczynie W lutym 1944 r. dowodził artylerią SS-Kampfgruppe Beyersdorf walczącą z polską partyzantką na Lubelszczyźnie. Zginął w walce z Armią Czerwoną pod Brodami, słowem bohater wielokrotny!

    fragment za: https://chart.nowyekran24.com/post/168985,petlurowcy-sojusznicy-hitlerowskich-niemiec

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.